59-letni Marek K. został dziś decyzją Sądu Rejonowego w Skarżysku-Kamiennej tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Mieszkaniec woj. mazowieckiego podejrzewany jest o dokonanie w całym kraju oszustw metodą na policjanta i wnuczka. Grozi mu do ośmiu lat więzienia.
Marek K. został zatrzymany we wtorek w Skarżysku-Kamiennej. Policjanci otrzymali informacje o próbach oszustwa metodą na policjanta na terenie miasta. Funkcjonariuszom znany był rysopis sprawcy jednego z tych przestępstw. Obserwowany mężczyzna wszedł do klatki schodowej jednego z budynków, a po pewnym czasie wyszedł z jednego z mieszkań. Policjanci zastali tam 73-letniego mężczyznę, który padł ofiarą oszusta.
Jak się okazało, starszy mężczyzna odebrał telefon od rzekomego syna, który miał być sprawcą wypadku drogowego. Przekazane pieniądze miały zostać przeznaczone dla poszkodowanych w tym wypadku, a miał się po nie zgłosić funkcjonariusz
– opisywał przebieg zdarzeń st. sierż. Maciej Ślusarczyk z KWP w Kielcach.
Policjanci zatrzymali sprawcę przestępstwa. Okazał się nim Marek K., 59-letni mieszkaniec woj. mazowieckiego. Zabezpieczono pieniądze, które mężczyzna miał przy sobie – około 63 tys. zł.
Ślusarczyk zaznaczył, że sprawa ma charakter rozwojowy. - Sprawca oszustwa na policjanta został powiązany z dokonaniem oraz usiłowaniem około pięćdziesięciu podobnych czynów na terenie kraju. Jak wynika z naszych ustaleń, wyłudził łącznie blisko 400 tys. zł. 59-latek przyznał się do wszystkich zarzucanych mu oszustw i teraz odpowie przed sądem. Za oszustwo może mu grozić kara do 8 lat pozbawienia wolności – dodał policjant.
Marek K. usłyszał wczoraj zarzut dokonania w Skarżysku-Kamiennej dwóch oszustw metodą na policjanta i na wnuczka. Do pierwszego zdarzenia doszło 13 sierpnia, a do drugiego w ostatni wtorek.
Zatrzymany mężczyzna działał wspólnie z dwoma innymi osobami, do tej pory nieustalonymi. Wprowadzali oni pokrzywdzonych w błąd, że ich bliscy brali udział w zdarzeniach drogowych i byli sprawcami tych wypadków. Twierdzili, że konieczne są pieniądze dla osób pokrzywdzonych. Po te pieniądze udawał się Marek K.
– opisywał przebieg przestępstw rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach Daniel Prokopowicz.
Mieszkaniec woj. mazowieckiego usłyszał zarzut oszustwa na kwotę 10 tys. zł (zdarzenie z sierpnia) i 15,7 tys. zł oraz 12 tys. euro. Prokuratura skierowała wniosek do sądu o tymczasowe aresztowanie Marka K.
- Sąd Rejonowy w Skarżysku-Kamiennej rozpoznał dziś wniosek i uwzględnił go w całości. Podejrzany został aresztowany na wnioskowany okres, czyli na trzy miesiące – poinformował Prokopowicz.