Przywódca egipskiej armii gen. Abd el-Fatah Said es-Sisi zaapelował dziś do Egipcjan, by w piątek masowo wyszli na ulicę i wyrazili poparcie dla prowadzonej przez wojsko oraz policję kampanii przeciwko "przemocy i terroryzmowi".
-
Wzywam wszystkich uczciwych Egipcjan do wyjścia na ulice w piątek w celu nadania mi mandatu do położenia kresu przemocy i terroryzmowi - oświadczył Sisi podczas uroczystości wojskowej.
Według agencji AP Sisi, który 3 lipca odsunął od władzy prezydenta islamistę
c, nawiązywał do krwawych starć zwolenników i przeciwników byłego szefa państwa oraz nasilających się ostatnio ataków islamskich bojowników na egipskie siły bezpieczeństwa na półwyspie Synaj.
-
Widzę, że niektórzy chcą, by kraj znalazł się w ciemnym tunelu - dodał generał w transmitowanym przez telewizję przemówieniu.
Przywódca armii podkreślił, że
wezwanie do piątkowych protestów nie jest wezwaniem do przemocy. Pochwalił próby pojednania narodowego.
Odrzucił oskarżenia o to, że zdradził Mursiego. Zapewnił, że będzie trzymał się mapy drogowej, która toruje drogę do
zmian w konstytucji i nowych wyborów w ciągu sześciu miesięcy.
Źródło: PAP,niezalezna.pl
mg