Deklaracja zwierzchników Kościołów z Polski i Ukrainy podpisana w 70. rocznicę zbrodni wołyńskiej jest aktem ogromnej wagi - powiedział prezes IPN Łukasz Kamiński. Podkreślił, że słowa biskupów są przełomowe na drodze do polsko-ukraińskiego pojednania.
W podpisanej w piątek w Warszawie deklaracji m.in. abp Światosław Szewczuk w imieniu Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego oraz abp Józef Michalik w imieniu Kościoła katolickiego w Polsce zaapelowali o wzajemne przebaczenie win i pojednanie obu narodów. Deklaracja wiąże się z obchodzoną w tym roku 70. rocznicą zbrodni wołyńskiej.
"Deklaracja biskupów jest aktem ogromnej wagi. Bardzo ważnym i bardzo potrzebnym. Mam nadzieję, że w najbliższej przyszłości, za kilka lat, będziemy patrzeć na tę deklarację tak jak na list polskich biskupów do niemieckich z 1965 r., z zawartym w nim znamiennym przesłaniem:
"przebaczamy i prosimy o przebaczenie" - powiedział prezes IPN.
- To moment przełomowy na drodze do polsko-ukraińskiego pojednania - podkreślił Kamiński.
Prezes IPN zwrócił uwagę, że dla kierowanego przez niego instytutu bardzo ważny jest zawarty w deklaracji apel do historyków o obiektywne poznanie faktów oraz ukazanie rozmiarów tragedii wołyńskiej. Zwierzchnicy Kościołów z Polski i Ukrainy napisali między innymi, że "
tylko poznanie prawdy historycznej wyciszyć może narosłe wokół tej sprawy emocje".
-
Odbieram to jako bardzo ważne zadanie dla Instytutu Pamięci Narodowej. Niezwykle istotna jest kwestia sporządzenia imiennej listy ofiar zbrodni wołyńskiej oraz zapewnienia im godnego upamiętnienia i pochówku - podkreślił Kamiński.
Deklarację - poza abp. Szewczukiem oraz abp. Michalikiem - podpisali również: abp Mieczysław Mokrzycki w imieniu Kościoła katolickiego na Ukrainie oraz abp Jan Martyniak, metropolita Kościoła bizantyjsko-ukraińskiego w Polsce.
W deklaracji biskupi wezwali Polaków i Ukraińców do
"otwarcia umysłów i serc na wzajemne przebaczenie i pojednanie". Zaznaczyli, że chrześcijańska ocena zbrodni wołyńskiej domaga się od Polaków i Ukraińców jednoznacznego potępienia i przeproszenia za nią.
Źródło: PAP
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
kp