Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Specjaliści alarmowali, że drogi będą pękały

Konsorcjum Eurovia Polska SA już w marcu zeszłego roku pisało do ministra Cezarego Grabarczyka i GDDKiA, że na ponad tysiącu kilometrów autostrad może dojść do spękań termicznych w dużej skali

Konsorcjum Eurovia Polska SA już w marcu zeszłego roku pisało do ministra Cezarego Grabarczyka i GDDKiA, że na ponad tysiącu kilometrów autostrad może dojść do spękań termicznych w dużej skali, bo przy ich budowie stosuje się niewłaściwe materiały.

Zgodnie z przedwyborczymi obiecankami PO za kilka miesięcy Polska powinna być poprzecinana autostradami i drogami ekspresowymi. Z planów nici, a te kilometry, które udało się wybudować, powstawały w bólach. Co gorsza, budowane drogi już się psują. Wystarczyło kilka dni niższych temperatur, aby na A2, A1 i A4 popękał asfalt.

„Codzienna” dotarła do pisma, które pod koniec marca zeszłego roku specjalizujące się w drogowych inwestycjach konsorcjum Eurovia Polska SA wysłało do Lecha Witeckiego, szefa Generalnych Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Już tytuł brzmi niepokojąco: „Ostatni moment na modyfikację metodyki projektowania nawierzchni drogowych w Polsce – skala problemu może objąć ponad 1000 km autostrad!” – alarmuje pismo, które oprócz szefa GDDKiA otrzymało również 17 instytucji zajmujących się budową dróg, w tym Ministerstwo Infrastruktury i Ministerstwo Skarbu Państwa.

Chodzi o wykorzystanie mieszanek mineralno-asfaltowych, które są stosowane przy budowie autostrad. Po problemach z deformacją nawierzchni zastosowano nową technologię, ale wybrano ją na podstawie testów laboratoryjnych i opracowań studyjnych, a nie praktycznych badań.
„GDDKiA przeprowadziła najwyraźniej wyłącznie analizy teoretyczne (…), nie biorąc prawdopodobnie pod uwagę wpływu niskich temperatur w okresie zimowym na zachowanie się mieszanek mineralno-asfaltowych” – przewidywali już rok temu specjaliści z Eurovia Polska SA.
Tymczasem GDDKiA bagatelizuje problem.

– Obecne problemy z pęknięciami na A2 to nie wynik zastosowania niewłaściwego materiału, lecz niechlujnego wykonania prac – twierdzi Urszula Nelken, rzecznik GDDKiA. – Kilka tygodni po wysłaniu pisma Eurovii zorganizowano konferencję, podczas której zajęto się tymi problemami. I uznano, że zarzuty konsorcjum są nietrafione.

 



Źródło:

Grzegorz Broński