Redaktor Gójska przypomniała, że podczas konsultacji premiera Donalda Tuska z kanclerzem Olafem Scholzem nie padły żadne konkrety co do kwot, które Niemcy mają zamiar przeznaczyć na zadośćuczynienie żyjącym ofiarom niemieckich zbrodni w Polsce. Za to zaczęły się one pojawiać w niemieckich mediach. A "Sueddeutsche Zeitung" napisał wprost, że chodzi o 200 milionów euro, czyli raptem... 850 milionów złotych.
Szacuję się nadal żyje około półtora miliona osób, które były ofiarami zbrodni Niemców. To by oznaczało, że każda z nich otrzyma... zaledwie 134 euro.
"134 euro na osobę to zależnie od kursu jedynie 570-580 złotych"
– podsumowała redaktor Gójska.
Propozycję, o której piszą niemieckie media, skomentował poseł Mariusz Gosek z Suwerennej Polski:
"Trudno zagrzebać historię II wojny światowej w bezimiennych dołach pamięci. Polski rząd za czasów rządów PiS skierował notę do rządu Niemiec z raportem strat wyliczonym przez zespół kierowany przez obecnego europosła Arkadiusza Mularczyka. Na kwotę ponad 6 bilionów złotych. 5 milionów 200 tysięcy ofiar polskich w czasie II wojny światowej to jest kompletnie niepoliczalna strata dla narodu polskiego"
– mówił poseł.
Kwotę 200 milionów euro gość red. Gójskiej nazwał wprost "napluciem Polakom w twarz".
"To jest sytuacja skandaliczna. To jest naplucie Polakom w twarz. Jak można coś takiego proponować? Musimy o tym pamiętać: Niemcy to zrobili, to są niemieckie zbrodnie. Nie jakichś tam nazistów. Te reparacje nam się należą, ale nie w kwocie 200 milionów euro, bo to jest jakaś kompletna aberracja"
– podsumował poseł Gosek.
Raport strat to ponad 6 bilionów złotych
W 2022 roku opublikowano raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej. Wynika z niego, że straty Polski w wyniku rozpętanej przez Niemców wojny to 6 bilionów 220 mld 609 mln złotych. Niemcy oczywiście nie zamierzały wypłacać Polsce reparacji, twierdząc, że sprawa ta jest już zakończona.
W ostatnim czasie po polsko-niemieckim spotkaniu pojawiła się informacja, że Niemcy mogą wypłacić pieniądze polskim ofiarom ocalałym z okupacji, ale jedynie tym wciąż żyjącym.