Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polityka

Wykorzystali ABW do ataku na Nawrockiego. "My tej sprawy tak nie zostawimy" - zapowiadają posłowie PiS

- Jeżeli kwit, który znajduje się tylko i wyłącznie w teczce w ABW, ląduje w mediach, a tam poseł Brejza udostępnia to zdjęcie z segregatora, mamy do czynienia z niewyobrażalnym skandalem. To nie są standardy demokratycznego państwa prawa. My tej sprawy tak nie zostawimy - oświadczył poseł PiS Andrzej Śliwka.

Autor: Mateusz Mol

Dokument Nawrockiego, który pokazał Brejza, pochodzi z akt ABW

Na finiszu kampanii wyborczej Onet opublikował artykuł, w którym przekazał, że kandydat na prezydenta RP Karol Nawrocki jest właścicielem dwóch mieszkań, sugerowano też, że w niejasnych okolicznościach nabył 28-metrową kawalerkę. Prezes IPN w szczegółach opowiedział o swojej relacji z Jerzym Żywickim, od którego nabył mieszkanie, a sztab kandydata na prezydenta pokazał testament Żywickiego, jak również akt notarialny.

Polityk KO Krzysztof Brejza opublikował wczoraj zdjęcie dokumentu bankowego potwierdzającego wpłatę gotówki przez Nawrockiego na kwotę 12 tysięcy złotych. Z tytułu wynika, iż chodzi o wykup mieszkania Jerzego Żywickiego.

Stanisław Żaryn wskazał, że opublikowany przez Brejzę dokument "znnajduje się w aktach postępowania sprawdzającego Karola Nawrockiego, a udostępnienie tych materiałów to złamanie prawa, przekazanie ich w celu politycznego ataku w kampanii wyborczej to bardzo poważny skandal". 

O sprawie mówili podczas konferencji prasowej posłowie PiS: Anna Gembicka i Andrzej Śliwka. 

"Wczoraj w jednym z artykułów pokazały się dokumenty, co do których wiemy, że były w ankiecie bezpieczeństwa, która była w dyspozycji ABW. To, że tego typu dokumenty pojawiły się w takiej formie potwierdza, że mamy do czynienia ze standardami rodem z Rosji i Białorusi, gdzie wykorzystuje się aparat państwa i wszelkie służby, żeby niszczyć opozycję. Mam teczkę z zabezpieczonymi notarialnie wpisami i artykułami, żeby wyjaśnić tę sprawę do końca. Dalej czekamy na odpowiedzi od rzecznika ministra koordynatora ds. służb specjalnych"

– powiedziała Gembicka.

"Czy chcecie, żeby prezydenta wybierali wam deweloperzy?"

Podkreśliła, że "to, co się wydarzyło - stworzenie kłamliwej manipulacji - po to, żeby uderzyć w niewygodnego dla rządzących kandydata to rzecz skandaliczna". Zwróciła się też z pytaniem do Polaków. 

"Zastanówcie się dobrze, czy chcecie, żeby prezydenta wybierali wam ludzie, którzy nie mają oporów, żeby wykorzystać cały aparat państwa przeciwko opozycji? Czy chcecie, żeby prezydenta wybierały wam polskojęzyczne media z niemieckim kapitałem? Czy chcecie, żeby prezydenta wybierali wam deweloperzy i windykatorzy, którzy w podejrzany sposób wspierają różne fundacje zajmujące się czarną kampanią?"

– pytała.

Poseł Andrzej Śliwka wskazał, że "maski opadły i dzisiaj mamy jak na dłoni to, o czym mówiliśmy, że służby specjalne i ABW są zaangażowane w kampanię Rafała Trzaskowskiego i atak wobec Karola Nawrockiego".

"Jeżeli kwit, który znajduje się tylko i wyłącznie w teczce w ABW, ląduje w mediach, a tam poseł Brejza udostępnia to zdjęcie z segregatora, mamy do czynienia z niewyobrażalnym skandalem. Nie zastraszycie nas. Możecie opowiadać, że będziecie składali pozwy i zawiadomienia do prokuratury. Dostajemy coraz więcej informacji, jak służby specjalne są wykorzystywane przez obecną ekipę rządzącą, żeby zaatakować Karola Nawrockiego. To nie są standardy demokratycznego państwa prawa. My tej sprawy tak nie zostawimy"

– zapowiedział.

Autor: Mateusz Mol

Źródło: niezalezna.pl