Posłowie koalicji 13 grudnia przegłosowali uchwałę "ws. usunięcia skutków kryzysu konstytucyjnego w kontekście działalności Trybunału Konstytucyjnego". TK to kolejna instytucja, nad którą chce przejąć kontrolę koalicja 13 grudnia. Wcześniej w sposób bezprawny przejęto kontrolę nad mediami publicznymi oraz Prokuraturą Krajową.
"Celem niniejszej uchwały jest rozwiązanie nawarstwiających się problemów prawnych dotyczących składu orzeczniczego TK w sposób obiektywny i apolityczny"
Czytamy w nim, że "naruszenia konstytucji i prawa w działalności TK przybrały skalę, która uniemożliwia temu organowi wykonywanie ustrojowych zadań w zakresie kontroli konstytucyjności prawa, w tym ochrony praw człowieka i obywatela".
"W ocenie Sejmu RP stan niezdolności obecnie funkcjonującego organu do wykonywania zadań TK (...), wymaga ponownej kreacji sądu konstytucyjnego, zgodnie z konstytucyjnymi zasadami oraz przy uwzględnieniu głosu wszystkich sił politycznych szanujących porządek konstytucyjny. Sędziowie odnowionego TK powinni być wybrani z udziałem głosu ugrupowań opozycyjnych. Ustalanie składu osobowego powinno być rozłożone w czasie tak, aby potwierdzić wolę kreacji tego organu w sposób wolny od perspektywy bieżącej kadencji Sejmu i Senatu" - stanowi projekt uchwały.
Pod projektem uchwały podpisali się posłowie wszystkich klubów koalicyjnych: KO, PSL-TD, Polski2050-TD oraz Lewicy.
Trybunał Konstytucyjny to kolejna instytucja, która znalazła się na "celowniku" koalicji 13 grudnia - wcześniej w sposób bezprawny przejęto kontrolę nad mediami publicznymi oraz Prokuraturą Krajową.