Jak ujawnił w środę portal Niezalezna.pl, ministerstwo sprawiedliwości przelewa miliony z Funduszu Sprawiedliwości tym samym podmiotom, co za czasów oskarżanego w tej sprawie byłego ministra Zbigniewa Ziobry. Robi to bez żadnych zewnętrznych audytów dot. prawidłowości wydatkowania środków.
Chodzi konkretnie o wznowienie wypłat czterem podmiotom, które zostały wymienione we wniosku prokuratury o uchylenie immunitetu byłego ministra i w zarzutach dla b. wiceministra Marcina Romanowskiego w kontekście oskarżeń o nieprawidłowe transfery. Środki są wypłacane na podstawie umów zawartych w 2023 roku, które mają być dowodem w sprawach wspomnianych polityków. Kierownictwo resortu ma pełną świadomość przelewania pieniędzy.
Kto popełnia przestępstwo?
- To jest kompletne kuriozum - ocenił w rozmowie z portalem Niezalezna.pl, obrońca Zbigniewa Ziobro, mec. Bartosz Lewandowski. Podkreślił, że wypłacający pieniądze resort sprawiedliwości, podlega tej samej osobie, co prokuratura, która właśnie za takie działanie chce stawiać jego klientowi zarzuty.
"Mamy tu do czynienia z pewną prawną, ale i polityczną, schizofrenią"
– stwierdził.
Wskazał, że środki z Funduszu Sprawiedliwości trafiają obecnie do podmiotów, "które podzielają nurt ideowy obecnej większości rządzącej, a wstrzymano pieniądze organizacjom konserwatywnym".
Mec. Lewandowski nie ma wątpliwości, iż przy wyborze podmiotów, do których trafią pieniądze, obowiązuje polityczny klucz. Podkreślił, że środki wypłacane są na postawie umów, które prokuratura uznaje jako "nieważne, przestępcze". - Przekazywanie pieniędzy "w wyniku przestępstwa" podmiotom bliżej związanym z obecną większością rządzącą jest według ministra sprawiedliwości w porządku, ale według prokuratora generalnego, który jest to samą osobą, - już nie - oznajmił.
"Więc albo mamy tutaj do czynienia z pomówieniem i fałszywym oskarżeniem pana Zbigniewa Ziobry o popełnienie przestępstwa, albo mamy do czynienia z faktycznym przestępstwem popełnionym przez obecne kierownictwo resortu sprawiedliwości"
– ocenił.
Dla polityka opozycji szykują Trybunał Stanu
Przypomnijmy, iż we wtorek prokuratura poinformowała, ż Waldemar Żurek przedstawił marszałkowi Sejmu Włodzimierzowi Czarzastemu informacje o przedstawieniu Zbigniewowi Ziobrze 26 zarzutów. Dokument może być podstawą do rozważenia przez Sejm, czy zachodzą przesłanki do ewentualnego pociągnięcia byłego ministra sprawiedliwości do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu.