Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Jedni do Brukseli, innym sam Tusk mówi "do widzenia". Zapowiada się duża przebudowa rządu

Nachodzące wybory do Parlamentu Europejskiego mogą wpłynąć na poważne roszady w rządzie Donalda Tuska. Choć powstał on zaledwie kilka miesięcy temu, szykują się duże zmiany. Z rządu może "wyparować" kilku czołowych ministrów Tuska. Borys Budka, Czesław Siekierski i Krzysztof Hetman to część grupy, która już niebawem może nie widnieć w ministerstwach.

Donald Tusk, Władysław Kosiniak-Kamysz, Boys Budka, Jan Grabiec
Donald Tusk, Władysław Kosiniak-Kamysz, Boys Budka, Jan Grabiec
Zbyszek Kaczmarek - Gazeta Polska

Jak donosi „Rzeczpospolita”, w oparciu o jej źródła - już w niedalekiej przyszłości Tusk może przeprowadzić rekonstrukcję swojego rządu, powołanego 13 grudnia. Według "Rz" roszady te mają być zauważalne. Jak pamiętamy, część ministrów jeszcze przed nominacją mówiła, że do rządu może wejść zaledwie na kilka miesięcy, bo później będą chcieli kandydować w wyborach do PE - a te już w czerwcu.

Z doniesień dziennika wynika, że pierwszym, który może martwić się o swoją fuchę jest Borys Budka. Jego zadaniem miało być rzekome "odpartyjnianie" Spółek Skarbu Państwa, ale z dnia na dzień widzimy, że tak się nie dzieje. Ważne stanowiska w państwie obsadzane są "swoimi". Co więcej, zdaniem niektórych, cały ten proces "przebiega zbyt wolno".  

Medialna zagrywka z córką Thun

W lutym na portalu Niezalezna.pl opisywaliśmy przedziwną, a wręcz kuriozalną sytuację wśród koalicji 13 grudnia. Mianowicie, córka europosłanki Róży Thun (Polska 2050) znalazła zatrudnienie w ministerstwie cyfryzacji, co wywołało dość duże poruszenie. Jak przekazywała wówczas "Gazeta Wyborcza" - Donald Tusk nakazał... zwolnić córkę polityk. Decyzja ta nie spodobała się jednak marszałkowi Sejmu. Hołownia wyraził żal, że „taki fachowiec nie będzie pracował dla polskiego państwa”.

Od tamtej pory - Tusk jest ostrożny, "żeby Spółki Skarbu Państwa nie stały się łupem politycznym żadnej z partii, na co mają być spore zakusy". Sytuacja z córką Thun mogła być zatem medialnym spektaklem, po to, aby opinia publiczna oceniała rząd 13 grudnia jako "nienepotyczny". 

Na tym nie koniec...

Koalicjanci Tuska z Trzeciej Drogi mają być ponadto zaniepokojeni losami ministra rolnictwa Czesława Siekierskiego, który ewidentnie nie radzi sobie z protestami rolników oraz negocjacjami z Ukrainą. Kolejną taką osobą jest minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska, która już na starcie "zabłysnęła" tzw. "aferą wiatrakową”.

"Siekierskiego wybronimy, a z Hennig-Kloską może być różnie. Niech Hołownia o nią walczy, my nie będziemy"

– zapowiada rozmówca w rządzie (PSL).

Ciekawie jest też wokół Bartłomieja Sienkiewicza, rękami którego, Donald Tusk przejął w sposób bezprawny media publiczne. Sienkiewicz chciał ponoć startować do PE, ale nie jest to pewne, gdyż "miał rozsmakował się w pracy ministra kultury”. W Brukseli chciałby urzędować również obecny minister rozwoju i technologii Krzysztof Hetman.

To nie wszystkie nazwiska, które pojawiają się w tym kontekście. Andrzej Śliwka, kandydat PiS na prezydenta Elbląga, w dzisiejszej rozmowie z Michałem Rachoniem wymienił także Adama Bodnara. Dla niego udany start w wyborach do europarlamentu byłby ucieczką w europejski immunitet na czas ewentualnego rozliczenia jego bezprawia, przez kolejny rząd, który może przecież być nieprzychylny Koalicji 13 grudnia.

Jeśli doniesienia te się potwierdzą, Tuska czeka poważna rekonstrukcja swojego gabinetu.


Oglądaj Telewizję Republika na żywo:

 

 



Źródło: niezalezna.pl, rp.pl, wprost.pl, telewizja Republika

#rząd #Polska #polityka #Donald Tusk #bezprawie Tuska #rekonstrukcja rządu

Anna Zyzek