PODMIANA - Przestają wierzyć w Trzaskowskiego » CZYTAJ TERAZ »

Rozmowy z medykami: Czy dojdzie do porozumienia?

"Ministerstwo Zdrowia przedstawiło trzy ścieżki, w ramach których możliwe będzie zwiększenie wynagrodzeń. Druga strona przedstawiła swoje - dosyć kategoryczne oczekiwania finansowe. Liczymy, że chęć po dwóch stronach do kompromisu doprowadzi nas do porozumienia" - powiedział rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
pixabay.com

W Centrum Partnerstwa Społecznego "Dialog" w Warszawie trwa spotkanie przedstawicieli Ministerstwa Zdrowia i Komitetu Protestacyjno-Strajkowego Pracowników Ochrony Zdrowia. "To spotkanie jest polem do kompromisu, tylko nie może być tak, że jedna strona jest obarczona koniecznością wypracowania kompromisu" - powiedział rzecznik ministerstwa w czasie briefingu prasowego.

Wyjaśnił, że "kompromis polega na tym, że spotykają się dwie strony; przedstawiają swoje graniczne postulaty i dążą do osiągnięcia porozumienia mniej więcej w połowie". "Nie może być tak, że jedna strona żąda od drugiej strony przedstawienia kompromisowych rozwiązań, bo je wypracowuje się w ramach rozmów" - zaznaczył Andrusiewicz.

- Powtarzamy twardo, że dosypanie 100 mld zł do systemu ochrony zdrowia w przeciągu ostatniego kwartału tego roku - a taki padł postulat - jest nierealne

 - powiedział rzecznik resortu zdrowia. Zaznaczył, że zwiększenie minimalnego wynagrodzenia lekarza specjalisty do poziomu 8 tys. 800 zł - jest niemożliwe. Podobnie, jak zwiększenie wynagrodzenia lekarza w trakcie specjalizacji o 6 tys. minimalnego wynagrodzenia.

Trzy ścieżki do podwyżek

Andrusiewicz poinformował, że resort zdrowia przedstawił trzy ścieżki, w ramach których możliwe będzie zwiększenie wynagrodzeń. "Druga strona przedstawiła swoje - dosyć kategoryczne oczekiwania finansowe. Liczymy, że chęć po dwóch stronach do kompromisu doprowadzi nas do porozumienia" - oświadczył Andrusiewicz.

Podkreślił, że "nie może być tak, że jedna ze stron będzie stała na swoich granicznych oczekiwaniach, a kompromis będzie oczekiwany tylko od drugiej strony". Powiedział, że "Ministerstwo Zdrowia otrzymało odpowiedź na swoje zapytania, co do propozycji z ostatniego spotkania". "

- Stoją one cały czas w kontrze, ale po to się spotykamy, żeby o nich rozmawiać

 - dodał.

Wyjaśnił, że dane dotyczące ilości lekarzy w Polsce Ministerstwo Zdrowia bierze od Naczelnej Rady Lekarskiej. "Mamy wyliczenie 104 mld zł dodatkowo w ciągu 3-4 miesięcy, 65 mld zł na wynagrodzenia. Przedstawiliśmy wyliczenia. Państwo mówią, że jest błąd, to my prosimy o jego wskazanie, to my sprostujemy. Na to odpowiedzi nie ma" - wyjaśnił Andrusiewicz. "Trudno prostować błędy, których nikt nie wskazuje" - dodał.

Pytany o możliwość protestu ratowników medycznych powiedział, że w ciągu kilku ostatnich dni zostało podpisanych kilka porozumień, umów w Stacjach Ratownictwa Medycznego.

- W ostatnich dwóch dniach m.in. w Bydgoszczy - dyr. stacji informował o podpisaniu umów, które zwiększają wynagrodzenie o 40-50 proc.

- wskazał. Dodał, że rozmowy z Komitetem Protestacyjnym Ratowników Medycznych wciąż trwają, choć nie ma już protestów

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#strajk medyków

mk