Miejsce Polski jest w Unii Europejskiej, co nie znaczy jednak, że nie będziemy walczyli o równe prawa - powiedział w niedzielę premier Mateusz Morawiecki. Jak dodał, korzyści dla polskich przedsiębiorców z funkcjonowania na jednolitym rynku europejskim są ogromne.
Szef rządu na konferencji prasowej w Mielcu na Podkarpaciu był pytany o opinie polityków Solidarnej Polski, którzy twierdzą, że Polska traci finansowo na obecności w Unii Europejskiej.
Premier zaznaczył, że ta tematyka jest wielowątkowa i nie dotyczy wyłącznie środków pozyskiwanych z UE, ale także korzyści z funkcjonowania na jednolitym rynku europejskim.
- Te korzyści dla polskich przedsiębiorców, dla polskich pracowników, są ogromne. One mogą być liczone w setkach miliardów złotych na przestrzeni tych parunastu lat naszego uczestnictwa w Unii Europejskiej
- wskazał Morawiecki.
Zwrócił uwagę, że "przez media przetacza się fala bardzo ciekawej dyskusji", a "impuls do dyskusji zawsze jest czymś wartościowym".
- Ja tylko powiem, że rachunek gospodarczy, wzięcie pod uwagę realiów finansowych, inwestycyjnych, biznesowych, gospodarczych (...) to rachunek bardzo skomplikowany, to algorytm o wielu zmiennych i nasza obecność na tym jednolitym rynku europejskim jest bardzo wskazana, jest bardzo dobra dla polskich przedsiębiorców i pracowników
- podkreślił premier.
Jak dodał, "miejsce Polski jest w Unii Europejskiej, co nie znaczy jednak, że nie będziemy walczyli o równe prawa, o równe traktowanie". - Do takich równych praw należy zaliczyć, jako przykład, dopłaty do hektara dla rolników. To była nasza obietnica na 2023 r. i tę obietnicę podtrzymuje, że poprzez środki unijne, przez nasze negocjacje, ale także przez środki krajowe my do tego doprowadzimy - zadeklarował szef rządu, wskazując że jest to przykład dyskryminacji Polaków.
- Także warto brać pod uwagę to, że przedsiębiorcy zagraniczni tutaj przyprowadzają wraz ze swoim kapitałem swoją technologię, swoją organizację pracy, innowacyjność, która z kolei służy polskiej gospodarce. I to jest tylko malutki czubek góry lodowej
- powiedział Morawiecki.
Zaznaczył, że "nam obecność w Unii Europejskiej się opłaca, aczkolwiek nie pozwolimy na to, żeby uderzano w naszą suwerenność, żeby traktowano nas w sposób dyskryminujący".