"Docierają do mnie głosy środowisk obywatelskich, które stanowczo sprzeciwiają się postawie i działaniom Zastępców Prokuratora Generalnego. Jednym z takich sygnałów jest apel prokuratorów i osób wspierających" - napisał Adam Bodnar na Twitterze. Problem w tym, że udostępniony przez niego apel "podpisała" cała masa nieprawdziwych postaci. Wśród nich chociażby Koziołek Matołek czy kolejne inkarnacje Angeli Merkel, Adolfa Hitlera, Władimir Putin, Heinrich Himmler, a nawet "Donald Tusk z Danzig".
Zastępcy prokuratora generalnego (i ministra sprawiedliwości) Adama Bodnara jasno sprzeciwili się bezprawnym ruchom, które zastosował w ostatnich tygodniach. "Powierzenie prokuratorowi Jackowi Bilewiczowi funkcji p.o. Prokuratora Krajowego z bezprawnym pominięciem procedury ustawy Prawa o prokuraturze jest bezskuteczne" - napisali w wystosowanym oświadczeniu. Podkreślali też, że funkcja "p.o. Prokuratora Krajowego" nie została przewidziana w ustawie Prawo o prokuraturze.
Dziś do ofensywy przeciwko swoim zastępcom ruszył sam Bodnar.
Docierają do mnie głosy środowisk obywatelskich, które stanowczo sprzeciwiają się postawie i działaniom Zastępców Prokuratora Generalnego. Jednym z takich sygnałów jest apel prokuratorów i osób wspierających.
Docierają do mnie głosy środowisk obywatelskich, które stanowczo sprzeciwiają się postawie i działaniom Zastępców Prokuratora Generalnego. Jednym z takich sygnałów jest apel prokuratorów i osób wspierających.https://t.co/XILny3phV7
— Adam Bodnar (@Adbodnar) January 16, 2024
Ciekawe, że w tak ważnej sprawie wybrał petycję, którą podpisało zaledwie 2800 osób, z czego przy dużej ilości należy raczej napisać "podpisało". Na liście znajdują się bowiem m.in.:
Warto czytać nie tylko, co się podpisuje, ale i na co się powołuje. Ale z tym - jak widać od 13 grudnia - Adam Bodnar ma duże problemy.