Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polityka

Polska zwolniona z paktu migracyjnego? "Premier nie podjął żadnych realnych działań w Brukseli"

Polska może zostać - według ostatnich doniesień medialnych - czasowo wyłączona z obowiązków wynikających z unijnego paktu migracyjnego. Mariusz Błaszczak podkreśla, że jeśli te informacje się potwierdzą, będzie to zasługa prezydenta Karola Nawrockiego, a nie Donalda Tuska. "Premier, poza kilkoma konferencjami dla polskich mediów, nie podjął żadnych realnych działań w Brukseli" - zarzucił wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości.

Nieoficjalnie podano, że Komisja Europejska rozważa zwolnienie Polski z mechanizmu relokacji migrantów oraz związanych z nim obciążeń finansowych. Powodem ma być ogromna liczba uchodźców z Ukrainy, których przyjęliśmy po 2022 roku. Choć Donald Tusk ogłosił w mediach społecznościowych, że „załatwił” sprawę i Polska nie będzie objęta relokacją, to Mariusz Błaszczak zauważył, że sprawa wygląda nieco inaczej.

Tusk nic nie załatwił

Jeśli potwierdzą się medialne informacje o czasowym wyłączeniu Polski z paktu migracyjnego, to będzie to zasługa prezydenta Karola Nawrockiego, a nie Donalda Tuska. Premier, poza kilkoma konferencjami dla polskich mediów, nie podjął żadnych realnych działań w Brukseli

- napisał polityk na X.

 

Ewentualne wyłączenie Polski z uzgodnień paktu migracyjnego miałoby obowiązywać jedynie przez rok.

"Tusk mówi, że „nie będziemy implementować paktu”, ale pomija fakt, że w wielu wypadkach nie ma właściwie co implementować, bo akty już obowiązują" - zauważył Błaszczak.

Przewodniczący klubu PiS podkreślił, że konieczne jest odrzucenie ustaleń paktu migracyjnego przez Polskę. "Ważne jest zorganizowanie referendum przeciwko nielegalnej migracji i jednostronne wypowiedzenie paktu migracyjnego" - napisał Błaszczak.

Jednym z najbardziej kontrowersyjnych elementów paktu jest tzw. mechanizm solidarności, który ma być wyliczany corocznie. Państwa członkowskie będą zobowiązane do przyjęcia określonej liczby migrantów lub wniesienia opłaty finansowej za odmowę.

Źródło: niezalezna.pl