PODMIANA - Przestają wierzyć w Trzaskowskiego » CZYTAJ TERAZ »

Szczerski ambasadorem przy ONZ: „Jest oczekiwanie, że Polska będzie bronić swojej wschodniej granicy”

Nikt tutaj w Nowym Jorku nie ma wątpliwości co do tego, co się dzieje na wschodniej granicy Polski. Takie głosy, jakie pojawiają się w Polsce ze strony opozycji tutaj w ogóle nie istnieją, są niezrozumiałe i uważane za rzecz, która jest nieadekwatna do sytuacji - powiedział gość Michała Rachonia w programie "#Jedziemy" ambasador przy ONZ Krzysztof Szczerski.

TVP Info/printscreen

Krzysztof Szczerski rozpoczął właśnie pracę, jako Stały Przedstawiciel RP przy Narodach Zjednoczonych w Nowym Jorku.

To było spotkanie, które rozpoczyna oficjalnie moją pracę w Nowym Jorku. Wcześniej już działałem, spotykałem się z ambasadorami innych państw, brałem udział w rozmowach dotyczących Iraku, czy Afganistanu. Dziś miałem okazję spotkać się z sekretarzem generalnym Antonio Guterresem. Było mi bardzo miło, że dziś wyszedł poza ten formalny wzór i bardzo osobiście przywitał mnie w Nowym Jorku mówiąc, że przyjeżdża tutaj stary znajomy do pracy. To jest oczywiście okazja do tego, żeby porozmawiać o rzeczach najistotniejszych na forum międzynarodowym, dotyczących Polski

- mówił Krzysztof Szczerski.

To oczywiście także kwestia Afganistanu i tego, co będzie działo się dalej w tamtym rejonie świata. Tu też bardzo ważna rola Polski, która poprzez bardzo sprawnie przeprowadzoną ewakuację i pomoc dla innych instytucji, które się do nas zwracały, jeśli chodzi o ewakuację z Afganistanu, zbudowała swój prestiż. Gratuluję polskiemu rządowi i MSZ, także BBN, że to tak dobrze wszystko było przeprowadzone, bo to bardzo pomaga także tu w pracy w Nowym Jorku. Także sytuacja, która dotyczy nas bezpośrednio, czyli sytuacja w naszym regionie, czyli Ukraina i Białoruś. Także była rozmowa na ten temat z panem Antonio Guterresem. Także kwestie klimatyczne, Covid-19, bo niestety tutaj juz mamy czwartą falę w pełnym rozpędzie

- dodał Szczerski.

Redaktor Rachoń pytał również o znaczenie wpisu Szczerskiego o tym, że "Irak zrobi wszystko, co możliwe, by nie być narzędziem obcej gry".

Nikt tutaj w Nowym Jorku nie ma wątpliwości co do tego, co się dzieje na wschodniej granicy Polski. Nie jest to po prostu ruchem migracyjnym, który wymaga wsparcia i pomocy ze strony międzynarodowej, tylko jest formą hybrydowego działania mającego destabilizować wschodnią granicę Polski, NATO i Unii Europejskiej

- podkreślił Szczerski.

Wszyscy mają świadomość, że to, co dzieje się na wschodniej granicy Polski, jest rzeczą bardzo poważną i jest sztucznym kryzysem celowo wywołanym. Jest oczekiwanie, że Polska będzie broniła i chroniła swojej wschodniej granicy. Takie głosy, jakie pojawiają się w Polsce ze strony opozycji tutaj w ogóle nie istnieją, są niezrozumiałe i uważane za rzecz, która jest nieadekwatna do sytuacji, która ma miejsce na wschodniej granicy Polski

- podkreślił.

 



Źródło: TVP Info, niezalezna.pl,

#Polska

Beata Mańkowska