Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Prof. Cenckiewicz: „Istniała formalna formuła konsultacji polsko-niemieckiej względem polityki rosyjskiej”

"Polityka resetu Polski w relacjach z Rosją niezależnie od tego, że była super gorliwa i wykraczała - moim zdaniem - ponad pewien standard Zachodu, jeśli chodzi o ich dobre relacje z Rosją, była wypadkową, była funkcją koncepcji politycznej, strategicznej Niemiec w stosunku do Federacji Rosyjskiej. Przy tym należy pamiętać, że interesy niemieckie były wówczas totalnie inne niż te skupione wokół relacji polsko-rosyjskich" - ocenił w programie #Jedziemy prof. Sławomir Cenckiewicz, jeden z twórców serialu dokumentalnego "Reset", odnosząc się do ujawnionych we wczorajszym odcinku dokumentów.

prof. Sławomir Cenckiewicz
prof. Sławomir Cenckiewicz
Zrzut ekranu (TVP Info)

Wczoraj miała miejsce premiera 11. odcinka serialu "Reset", tworzonego przez redaktora Michała Rachonia i prof. Sławomira Cenckiewicza. Jednym z głównych bohaterów był tym razem Bronisław Komorowski, który w momencie katastrofy smoleńskiej pełnił funkcję marszałka Sejmu i to on po śmierci prezydenta Lecha Kaczyńskiego przejął jego obowiązki. 

Autorzy serialu wskazali również, że to właśnie wizyta p.o. prezydenta Komorowskiego w Moskwie przyniosła pierwszy bezpośredni dowód na to, że prowadzona od 2007 r. przez ekipę Tuska polityka resetu była bacznie obserwowana, a także nagradzana przez... rząd niemiecki. 9 maja w stolicy Rosji doszło do spotkania między Bronisławem Komorowskim a Angelą Merkel, a tajemniczo krótka notatka z ich rozmowy została odnaleziona w archiwach MSZ dopiero niedawno. 

"W stosunkach z sąsiadami należy być szczególnie wrażliwym (od nas: zabrzmiało to jak zachęta do „wczuwania się w Rosjan”). B. wysoka ocena zachowania się premiera RP po katastrofie 10.04. Przypomnienie, że Donald Tusk otrzyma nagrodę Karola Wielkiego. Dobra współpraca z Rosjanami podczas śledztwa po katastrofie 10.04 i ostrożny optymizm, jeśli chodzi o postęp śledztwa katyńskiego”

– brzmi fragment notatki.

"To ich dokumenty"

Na temat tego dokumentu twórcy serialu "Reset" rozmawiali dziś w porannym programie #Jedziemy. 

"Najpierw komentarz ogólny - należy to nieustannie przypominać - my posługujemy się w filmie i w naszych dyskusjach wyłącznie dokumentami, które ta ekipa - ekipa Donalda Tuska sama wytworzyła. My tutaj niczego nie wymyślamy, nie antycypujemy. My się posługujemy wyłącznie dokumentacją wewnętrzną wykorzystywaną przez ludzi Tuska. Waga tego typu materiałów jest zupełnie niesamowita. To oni, ich dyplomaci opisali przebieg rozmowy Bronisława Komorowskiego z Angelą Merkel w Moskwie. To oni napisali, powiązali kwestię nagrody Karola Wielkiego z wzorowym zachowaniem Donalda Tuska po 10 kwietnia wkładając te wszystkie opinie w usta kanclerz Merkel. Na tym polega znaczenie tego typu materiałów"

– mówił prof. Sławomir Cenckiewicz.

Jego zdaniem "w dokumentacji ministerstwa spraw zagranicznych Niemiec znajdują się zapewne bardzo ciekawe dokumenty z rozmów z polskimi politykami".

Odnosząc się do współpracy polsko-niemiecko-rosyjskiej, historyk przyznał, że "istniała formalna formuła konsultacji polsko-niemieckiej względem polityki rosyjskiej. Nie powiem teraz, bo nie pamiętam, jaki był harmonogram tych rozmów. One odbywają się z reguły na szczeblu ministerstw spraw zagranicznych. Minister Steinmeier i Sikorski są w bardzo dobrych relacjach. Wielokrotnie debatowali na temat polityki wschodniej".

"Polityka resetu Polski w relacjach z Rosją niezależnie od tego, że była super gorliwa i wykraczała - moim zdaniem - ponad pewien standard Zachodu, jeśli chodzi o ich dobre relacje z Rosją, była wypadkową, była funkcją koncepcji politycznej, strategicznej Niemiec w stosunku do Federacji Rosyjskiej. Przy tym należy pamiętać, że interesy niemieckie były wówczas totalnie inne niż te skupione wokół relacji polsko-rosyjskich. Niemcy bardzo gorliwie zachęcali Polskę do tego, aby poszerzała koncepcje małego ruchu granicznego z Niemcami, z Rosją tak, aby Rosjanie mogli bez wiz szturmować Schengen. Po co? Bo chcieli stworzyć z tego poligon doświadczalny, który miał się rozciągnąć na całą Unię Europejską..."

– twierdzi Cenckiewicz.

Jak przypomniał drugi z twórców "Resetu" - w styczniu 2010 kapituła informuje, że Donald Tusk otrzyma nagrodę Karola Wielkiego "za odbudowę relacji europejskich". 

"Z notatki polskich dyplomatów wynika, że Merkel wiążę nagrodę Karola Wielkiego dla Donalda Tuska z jego postawą względem Rosji - również po 10 kwietnia 2010 roku. Tam jest mowa o tym, że Polska musi się wczuwać empatycznie w sąsiadów. Tam dyplomata opisuje, że chodzi przede wszystkim o wczuwanie się w Rosję. Polska została ugodzona - właśnie przez Rosjan - a tu mowa o wczuwaniu się w Rosję..."

– ocenił.

I jak wskazał - "raport Edmunda Klicha, pierwszy dla Donalda Tuska, jest kilka dni po katastrofie smoleńskiej. Potem telefonów, notatek jest o wiele więcej. Wtedy pojawiły się pierwsze donosy o rzekomym pogorszeniu relacji polsko-rosyjskich".

Jego zdaniem - jak sam zresztą przyznał - dokument, który znalazł się na wczorajszym odcinku jest najważniejszy.

"To jest dokument na podstawie którego faktycznie widać, kto w Polsce był i jest prorosyjski. To jest właśnie dowód. 22 grudnia 2010 skierowany na bardzo wąskim rozdzielniku - do premiera Tuska, do ministra Cichockiego, do ministra Klicha - przez Radosława Sikorskiego. Dokument jest niezwykłej wagi, bo mówi o tym, że co zaproponował Miedwiediew - czyli współpraca polsko-rosyjska powinna zostać pogłębiona. To się odnosiło również do kwestii bezpieczeństwa - w Polsce. Ten format miał być wprowadzony wiosną 2011 roku"

– mówił prof. Cenckiewicz, dodając - "tam jest opisany wręcz scenariusz... Sikorski mówi tam konkretnie, kto ze strony rosyjskiej będzie ten format polsko-rosyjski realizował...".

 



Źródło: niezalezna.pl

##Jedziemy #Polska #Michał Rachoń #polityka #reset

Anna Zyzek