Na konferencji w Brukseli Polska zadeklarowała ponad 2,1 mln euro dla Syryjczyków w związku z wojną w tym kraju i poinformowała o wsparciu dla uchodźców z Ukrainy. "Jednym z najpilniejszych światowych priorytetów na 2022 rok jest poprawa bezpieczeństwa żywnościowego" - oznajmił ambasador Polski przy UE Andrzej Sadoś.
We wtorek w Brukseli odbywa się zorganizowana przez Unię Europejską szósta konferencja „Wspieranie przyszłości Syrii i regionu", na której omawiana jest m.in. pomoc humanitarna dla Syryjczyków.
"Jedenaście lat wojny spowodowało ogromne cierpienie narodu syryjskiego. Ponad połowa 22-milionowej przedwojennej populacji Syrii opuściła swoje domy. Chciałbym szczególnie podziękować Libanowi, Jordanii i Turcji za wsparcie dla uchodźców. Dziś Polska, jeszcze lepiej rozumiejąc wyzwania i trudności stojące przed osobami zmuszonymi do opuszczenia swoich domów, w geście solidarności z nimi i społecznościami goszczącymi, deklaruje w 2022 roku 10 mln 111 tys. zł, czyli około 2,1 mln euro"
- powiedział Sadoś.
Jak dodał, ponad 13 mln osób na Ukrainie musiało opuścić swoje domy, aby uciec przed wojną, i one również potrzebują pomocy humanitarnej. Wskazał, że około 3,3 mln z nich przyjechało do Polski.
"Nie mamy wątpliwości, że jednym z najpilniejszych światowych priorytetów na 2022 rok jest poprawa bezpieczeństwa żywnościowego. W tym kontekście chciałbym podkreślić, że rosyjska inwazja na Ukrainę stanowi realne zagrożenie dla bezpieczeństwa żywnościowego oraz stabilności światowych i europejskich łańcuchów dostaw żywności. Działania wojenne uniemożliwiają obsianie dużej części pól na Ukrainie. Ograniczają również dostępność środków do produkcji. Kryzys będzie miał poważne konsekwencje dla dostaw zbóż, składników pasz i olejów roślinnych na rynki międzynarodowe nie tylko w tym sezonie, ale także w nadchodzących, dotknie Syrię i kraje regionu. Rosyjska agresja jest gwałtowna i musimy natychmiast ograniczyć zdolność Rosji do finansowania wojny z Ukrainą"
- dodał polski ambasador.