Ambasada Polski w Berlinie uznaje opublikowany w niedzielę w tygodniku "Spiegel" tekst o rocznicy zbrodni kieleckiej za "jednostronny i tendencyjny". Uważa, że "żadna racjonalna polemika nie jest możliwa" - poinformował rzecznik prasowy ambasady Dariusz Pawłoś.
Mimo że „artykuł jest jednostronny i tendencyjnie przedstawia Polskę jako kraj antysemicki po 1945 r.”, to ze strony Ambasady nie należy „raczej spodziewać się reakcji, gdyż artykuł jest w większości inspirowany piórem prof. Jana Tomasza Grossa, z którym żadna racjonalna polemika nie jest możliwa”- poinformował Pawłoś.
Zauważa przy tym, że tekst w „Spieglu” pomija „wszelkie przejawy udzielania żydowskim współobywatelom pomocy w czasie wojny i po wojnie" oraz „działalność licznych żydowskich organizacji na terenie Polski po zakończeniu wojny, organizujących wyjazdy do Palestyny i innych krajów wolnego świata”.
Sprawę ewentualnej reakcji „powierzyliśmy oddziałowi Instytutu Pileckiego w Berlinie, który planuje wkrótce publikację artykułów dotyczących tragicznych wydarzeń w Kielcach i mordu w Jedwabnem w związku z okrągłymi rocznicami tych zbrodni”.
- informuje Ambasada RP w Berlinie.