Posłowie PiS zapowiedzieli złożenie do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstw przez najwyższych rangą przedstawicieli obecnego rządu. W piśmie wymienili m.in. Adama Bodnara i Waldemara Żurka. Politycy zarzucili im oraz byłej podsekretarz stanu Zuzannie Rudzińskiej-Bluszcz nielegalne wydawanie publicznych pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości.
Argumentowali także, że sytuacja, która została opisana przez portal Niezalezna.pl może wskazywać, że Zbigniew Ziobro i Marcin Romanowski zostali fałszywie oskarżeni.
Przypomnieli, że Fundusz Sprawiedliwości to pieniądze przeznaczone na pomoc ofiarom przestępstw i zapobieganie przestępczości. Po zmianie władzy w 2023 roku, ministrowie Donalda Tuska zatrzymali realizację zawartych umów i zapowiadali rozliczenia i stawianie zarzutów kolejnym ministrom z poprzedniego rządu.
Są dwa rozwiązania
Mimo pozornego wstrzymania umów, Adam Bodnar i Zuzanna Rudzińska-Bluszcz, która była odpowiedzialna za nadzór nad funduszem – dopuścili do wypłaty ponad 7,6 mln zł z tych samych rzekomo “nielegalnych” umów.
🔴 #LIVE | Konferencja prasowa | Prawo i Sprawiedliwość https://t.co/FsHRXxrdwA
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) November 27, 2025
W ramach transz pieniądze trafiły do czterech organizacji:
- Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę: 3,039 mln zł (wypłaty: 978 tys. zł w lutym 2024, 978 tys. zł w czerwcu 2024, 1,08 mln zł w styczniu 2025),
- Fundacji Compassio: 707 tys. zł (236 tys. zł w maju 2024, 236 tys. zł w czerwcu 2024, 235 tys. zł w styczniu 2025),
- Stowarzyszenia Akademia Sportu Artura Siódmiaka: 1,772 mln zł (599 tys. zł w czerwcu 2024, 599 tys. zł w czerwcu 2024, 574 tys. zł w styczniu 2025),
- Fundacji LUMUS: 2,1 mln zł (695 tys. zł w lutym 2024, 695 tys. zł w czerwcu 2024, 711 tys. zł w marcu 2025).
Politycy PiS pytali, czy w związku ze złożonymi zawiadomieniami przez koalicję 13 grudnia, obecnie rządzący "działając wspólnie i w porozumieniu zrealizowali przestępcze decyzje Romanowskiego, mimo pełnej świadomości ich rzekomej nielegalności". Jeżeli byłoby inaczej to oznaczałoby to, że fałszywie oskarżono o te przestępstwa Zbigniewa Ziobrę i Marcina Romanowskiego.
Marcin Warchoł wskazał, że za oba przewinienia grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Romanowski: kto fałszował dowody, aby stawiać fałszywe zarzuty?
Sprawę skomentował na X również Marcin Romanowski, poseł Prawa i Sprawiedliwości przebywający obecnie na Węgrzech.
Tusk chce widzieć Zbigniewa Ziobrę i mnie w kajdankach? To może najpierw powinien wsadzić do aresztu Bodnara i Żurka? – bo jeśli wierzyć zarzutom stawianym mnie i Zbigniewowi Ziobrze, to Bodnar i Żurek przywłaszczyli ponad 7 milionów złotych z Funduszu Sprawiedliwości!
– napisał na początku.
I jak tłumaczy - "właśnie tego dotyczy dzisiejsze zawiadomienie klubu PiS o podejrzeniu popełnienia przestępstwa - przywłaszczenia mienia wielkiej wartości (ponad 7 mln zł), działania w zorganizowanej grupie przestępczej oraz – alternatywnie – fałszowania dowodów przez nich i osoby im podległe".
Dalej, Romanowski pisze: "prokuratura zarzucała mnie i Zbigniewowi Ziobrze „USIŁOWANIE przywłaszczenia” 34 mln zł na rzecz ośmiu organizacji, twierdząc, że umowy zawarte przeze mnie w listopadzie 2023 r. podpisałem „bez upoważnienia”.
"Tymczasem dokładnie te umowy Bodnar i Żurek wykorzystali – i wciąż wykorzystują – do faktycznej wypłaty środków czterem organizacjom" - dodaje.
Romanowski wskazuje - "jeśli się trzymać stanowiska prokuratury, to Bodnar, Żurek i ich ludzie przywłaszczyli z Funduszu Sprawiedliwości 7,6 mln zł, bo środki te faktycznie wypłacono na rzecz czterech organizacji".
➡️Tusk chce widzieć Zbigniewa Ziobrę i mnie w kajdankach?
— Marcin Romanowski (@RomanowskiPL) November 27, 2025
‼️To może najpierw powinien wsadzić do aresztu Bodnara i Żurka? – bo jeśli wierzyć zarzutom stawianym mnie i Zbigniewowi Ziobrze, to Bodnar i Żurek przywłaszczyli ponad 7 milionów złotych z Funduszu Sprawiedliwości!
➡️…
a