Polacy wsparli finansowo kampanię Karola Nawrockiego. Zebrana kwota robi wrażenie!

PiS apelowało do wyborców o wsparcie na prowadzenie kampanii. Tyle udało się zebrać 

W związku z obcięciem środków PiS zaapelowało o wsparcie do swoich wyborców na prowadzenie kampanii Karla Nawrockiego, obywatelskiego kandydata na prezydenta. Okazuje się, że odzew jest spory. Jak przekazał portal money.pl, komitetowi wyborczemu Nawrockiego dotychczas udało się zebrać około 22 mln zł. 

"Do piątku mamy jeszcze kilka dni i liczymy, że zbliżymy się do limitu wydatków komitetu"

- powiedział Henryk Kowalczyk. 

ZOBACZ PODOBNE

Pokażcie ten wywiad wyborcom Mentzena i Brauna! Młody Nawrocki mówił, skąd się wziął. OBEJRZYJ!

Ustawowy limit wynosi 24,6 mln zł. Niektóre wpłaty komitet jest zmuszony zwracać, ponieważ przekazywane są niezgodnie z obowiązującymi przepisami. Najwięcej środków wydano na reklamy w internecie, banery, dwie konwencje oraz mniejsze spotkania z wyborcami. 

Nielegalnie obcięte finansowanie 

Upolityczniona Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła w sierpniu ub.r. sprawozdanie finansowe komitetu wyborczego PiS z wyborów parlamentarnych z roku 2023. W listopadzie ub.r. PKW odrzuciła również roczne sprawozdanie finansowe partii PiS za rok 2023 r.

ZOBACZ PODOBNE

Domański blokuje wypłatę pieniędzy dla PiS. PKW zdecyduje, czy zawiadamiać w tej sprawie prokuraturę

PiS zaskarżyło obie decyzje PKW do Sądu Najwyższego. 11 grudnia ub.r. Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN, która jest właściwa do rozpatrywania skarg na uchwały PKW, uznała skargę PiS dotyczącą sprawozdania komitetu wyborczego, w związku z czym 30 grudnia PKW przyjęła to sprawozdanie. Mimo to, minister finansów Andrzej Domański blokuje wypłatę, narażając się na odpowiedzialność karną w przyszłości.

Na skutek tych działań subwencja dla partii została zmniejszona, podobnie jak obniżono wysokość dotacji. Pierwsza rata wypłacona w tym roku wyniosła 3,7 miliona złotych, czyli o 2,6 miliona złotych mniej niż pierwotnie przewidywano na początku kadencji. W skali całego roku PiS otrzyma o niemal 11 milionów zł mniej niż zakładano.