Kazimierz Smoliński (PiS) zaapelował dziś w Sejmie o poparcie projektu noweli ustawy o Sądzie Najwyższym; zgłosił poprawkę wydłużającą vacatio legis ustawy. Przedstawiciele opozycji przekazali z kolei, że ponownie wspólnie składają poprawki, które zostały odrzucone podczas prac w komisji. Od godziny 19:30 sejmowa komisja sprawiedliwości i praw człowieka ponownie zajmuje się projektem.
W Sejmie trwa drugie czytanie projektu nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym. W przypadku zgłoszenia poprawek do projektu jeszcze tego dnia zbierze się komisja sprawiedliwości i praw człowieka, by je rozpatrzyć. Pierwsze czytanie projektu odbyło się w środę, potem trafił on do prac w komisji sprawiedliwości i praw człowieka, która zebrała się wieczorem. Około godz. 1.30 w nocy zarekomendowała ona Sejmowi przyjęcie noweli. Wcześniej komisja zaakceptowała szereg uwag redakcyjnych Biura Legislacyjnego oraz jedną poprawkę PiS. Poprawki opozycji przekształcające główne z zapisów ustawy nie uzyskały większości.
Dziś w Sejmie Kazimierz Smoliński (PiS) zaapelował o poparcie projektu noweli ustawy o SN. "Projektowane rozwiązania polegają na powierzeniu Naczelnemu Sądowi Administracyjnemu rozpatrywania spraw dyscyplinarnych sędziów SN, sądów powszechnych i wojskowych" - podkreślił. Przekonywał, że jest to zgodne z konstytucją, "w szczególności z prawem jednostki do sądu". Zaznaczył w tym kontekście, że w NSA "są wybitni specjaliści, którzy prowadzą te postępowania immunitetowe i dyscyplinarne i w niczym nie są gorsi od innych sędziów sądów powszechnych czy wojskowych".
Smoliński zgłosił również poprawkę wydłużającą vacatio legis ustawy z 14 do 21 dni. "Apeluję do wysokiej izby o poparcie tej poprawki i będziemy w dalszym procedowaniu popierali ten projekt, jak do tej pory" - powiedział poseł PiS.
Szef klubu PO Borys Budka mówił z kolei: "Przez 21 miesięcy blokowaliście pieniądze dla Polski, (...) doprowadziliście do tego, że wiele polskich firm upadło, samorządy ledwo wiążą koniec z końcem, mamy szalejącą inflację, spadek wartości złotego, a wy ciągle w tym waszym komforcie gabinetów rozmawiacie i stołkach, (...) ale gdy już brakuje wam tych pieniędzy przychodzicie z prośbą do opozycji".
Ta ustawa nie jest doskonała, dlatego wspólnie, jako kluby opozycyjne, wspólnie z Koalicją Polską, Lewicą, zgłaszamy szereg poprawek w drugim czytaniu. To są wspólne poprawki, bo od samego początku mówimy jednym głosem - jesteśmy za pieniędzmi dla Polski, za naprawą tego, co zniszczyliście przez te 7 lat
- oświadczył. "Od tego, jak będzie wyglądał finalny kształt tej ustawy, będzie zależało nasze finalne głosowanie" - dodał Budka.
Posłanka klubu Lewicy Anna Maria Żukowska podkreśliła, że opozycja - Lewica, Koalicja Polska, Polska 2050 i Koalicja Polska-PSL - ponownie składają pakiet poprawek, które złożone były również na środowym posiedzeniu komisji i zostały wówczas odrzucone. "Składamy je jeszcze raz dając wam panowie i panie z PiS, dając wam ostatnią szansę, by poprawić ten projekt" - oświadczyła posłanka.
Złożone w środę poprawki opozycji dotyczyły m.in. do pozostawienia sędziowskich spraw dyscyplinarnych i immunitetowych w Sądzie Najwyższym, po przeniesieniu ich do Izby Karnej tego sądu.
Podczas prac w komisji przyjęta została poprawka PiS do przepisu przejściowego projektu, dotycząca możliwości składania przez sędziów wniosków do Naczelnego Sądu Administracyjnego o wznowienie prawomocnie zakończonych postępowań w sprawach należących przed zmianą do właściwości Izby Odpowiedzialności Zawodowej SN.
Krzysztof Paszyk (KP-PSL) wskazywał w czwartek, że podczas prac komisji "wywalone do kosza (zostały) wszystkie bardzo dobre poprawki klubów demokratycznej opozycji".
W związku ze zgłoszeniem poprawek projekt noweli został skierowany do dalszych prac w komisji sprawiedliwszości i praw człowieka, która zebrała się jeszcze dziś o godz. 19.30.