Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Skrytykował LGBT, więc... chcą wyrzucić go z pracy na uczelni. Sprawę ministra Warchoła badają prawnicy

Wiceminister sprawiedliwości i wykładowca akademicki Marcin Warchoł wyraził swoją krytyczną opinię dotyczącą LGBT, po czym... jeden z profesorów Uniwersytetu Warszawskiego zawiadomił rektora uczelni o możliwości popełnienia przez wiceministra deliktu dyscyplinarnego. Grozi mu nawet usunięcie z uczelni. Sprawę skierowano do radców prawnych, którzy wydadzą w tej sprawie opinię.

Marcin Warchoł
Marcin Warchoł
Zbigniew Kaczmarek/Gazeta Polska

Podczas "Sylwestra marzeń z Dwójką" muzycy grupy Black Eyed Peas wystąpili z tęczowymi opaskami na ramionach. Krótko po występie amerykańskiego zespołu wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł z Solidarnej Polski napisał na Twitterze: "Promocja LGBT w TVP2. Wstyd! To nie Sylwester Marzeń lecz Sylwester Wynaturzeń".

W reakcji na ten wpis jeden z profesorów Uniwersytetu Warszawskiego dr hab. Jakub Urbanik z Wydziału Prawa i Administracji poinformował o zawiadomieniu rektora o możliwości popełnienia przez wiceministra deliktu dyscyplinarnego. Pismo udostępnił na Facebooku. Jak ocenił w nim Urbanik, wiceminister poprzez swój wpis w mediach społecznościowych stwierdził, że "osoby LGBTQ+ są wynaturzone, przez co odmawia im godności ludzkiej i szacunku".

- Takie słowa, niezgodne z prawdą naukową, której każdy nauczyciel akademicki w ślubowaniu doktorskim przysięga służyć, mają znamiona mowy nienawiści, wykluczają i dzielą: z pewnością stanowią czyn uchybiający godności nauczyciela akademickiego, a także jego obowiązkom

 – napisał w zawiadomieniu Urbanik. Dodał, że słowa adiunkta Wydziału Prawa i Administracji dr. hab. Marcina Warchoła uderzają "w sporą grupę społeczności akademickiej – tak spośród osób studenckich, jak i akademickich, a także pozostałych pracowników naszej Uczelni".

Na zwołanej przez siebie konferencji prasowej w Sejmie wiceminister Warchoł oświadczył, że w związku z jego reakcją na występ Black Eyed Peas grozi mu usunięcie z Uniwersytetu Warszawskiego. Warchoł, pytany o swój wpis, podkreślił, że wynaturzeniem jest m.in. nietolerancja i hejt wobec wszystkich "inaczej myślących

Rzeczniczka Uniwersytetu Warszawskiego Anna Modzelewska potwierdziła, że wniosek Urbanika 2 stycznia został złożony do sekretariatu rektora uczelni. "3 stycznia rektor UW skierował sprawę do analizy prawnej. Obecnie czekamy na opinię radców prawnych" – przekazała.

Swoje stanowisko w sprawie opublikowało Ministerstwo Edukacji i Nauki.

- W odpowiedzi na pytania napływające do MEiN w sprawie wniosku prof. Jakuba Urbanika do rektora Uniwersytetu Warszawskiego o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego dot. wypowiedzi medialnej dra hab. Marcina Warchoła należy wskazać, że Pakiet Wolności Akademickiej (...), jedna z pierwszych reform wprowadzonych po objęciu funkcji przez Ministra Przemysława Czarnka, uniemożliwia wszczęcie postępowania dyscyplinarnego wobec pracowników naukowych za wyrażanie przekonań religijnych, światopoglądowych lub filozoficznych

– czytamy w oświadczeniu. Jako podstawę prawną przywołano art. 275 ust. 1a ww. ustawy, który głosi, że "nie stanowi przewinienia dyscyplinarnego wyrażanie przekonań religijnych, światopoglądowych lub filozoficznych". 

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#LGBT #Marcin Warchoł

mk