Sejm wybrał 15 sędziów na członków Krajowej Rady Sądownictwa. Osiem kandydatur wskazało Prezydium Sejmu, zaś siedem - klub PiS. Pozostałe kluby nie skorzystały z prawa wskazania kandydatur. Wyboru sędziów-członków Rady dokonano w drugim głosowaniu bezwzględną większością głosów.
Zgodnie bowiem z ustawą o KRS Sejm wybiera członków Rady na wspólną czteroletnią kadencję większością 3/5 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów, głosując na listę kandydatów, ustaloną przez sejmową komisję. Jednak w przypadku niedokonania wyboru członków Rady w tym trybie Sejm wybiera członków Rady bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów, głosując nad tą samą listą kandydatów.
Za ustaloną w końcu kwietnia br. przez sejmową komisję sprawiedliwości i praw człowieka listą 15 kandydatów na członków KRS głosowało 233 posłów, 224 było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu. Ponieważ nie uzyskano większości 3/5 głosów, która wynosiła 275 głosów przeprowadzono kolejne głosowanie - jak wskazała marszałek Sejmu Elżbieta Witek - "zgodnie z drugim trybem". Drugie głosowanie zakończyło się takim samym wynikiem, ale uzyskana została bezwzględna większość głosów, która wynosiła 229 i wybór został dokonany.
Do KRS wybrano większość obecnego sędziowskiego składu Rady - 11 spośród 15 sędziów-członków Rady dotychczasowej kadencji.
Początkowo zgłoszone zostały także kandydatury b. wiceministra sprawiedliwości Łukasza Piebiaka oraz obecnego członka Rady Jarosława Dudzicza, jednak ostatecznie klub PiS wycofał dla nich rekomendacje.