Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Marszałek Grodzki chce ustawowo określać, kto ile może zarobić. Kaleta: Komuna wróciła

- Komuna wróciła, wiemy to nie od dzisiaj, a słyszymy to w takich wypowiedziach. Pan marszałek Grodzki zawsze wypowiada się w taki dziwny sposób, który trudno komentować - powiedział poseł Prawa i Sprawiedliwości Piotr Kaleta, komentując zaskakującą propozycje Tomasza Grodzkiego dotyczącą projektu regulującego płace w sektorze publicznym.

Aleksiej Witwicki/Gazeta Polska

Marszałek Senatu Tomasz Grodzki złożył zaskakującą propozycję. Przy okazji kwestii podwyżek dla polityków wymyślił, że powołany zostanie senacki zespół, który przygotuje projekt regulujący płace w sektorze publicznym. - Powołamy zespół ekspercki i chcemy przygotować rzeczywiście prawdziwą reformę wynagrodzeń w Rzeczpospolitej, ale nie mówię tu tylko o politykach, żeby było jasne, nie mówię tylko o samorządowcach, nie mówię tylko o budżetówce. Chcemy przygotować system trochę wzorowany na II Rzeczpospolitej, gdzie to było zdecydowanie bardziej przejrzyste i zrozumiałe - zapowiedział.  - Każdy od początku swojej kariery wiedział, że jak idzie na robotnika, będzie zarabiał maksymalnie tyle, jak na maszynistę - tyle, jak na pułkownika Wojska Polskiego - tyle, a jak na nauczyciela - to tyle.  I wszyscy wiedzieli, mogli sobie zaplanować swoją przyszłość - dodał. 

Komunistyczna propozycja 

Zapytaliśmy posła Prawa i Sprawiedliwości Piotra Kaletę o to, czy jest zaskoczony propozycją marszałka Grodzkiego. - Komuna wróciła, wiemy to nie od dzisiaj, a słyszymy to w takich wypowiedziach. Pan marszałek Grodzki zawsze wypowiada się w taki dziwny sposób, który trudno komentować - stwierdził.

- Chciałbym się zapytać, czy pan marszałek również uważa, że tyle samo powinien zarabiać doświadczony chirurg, lekarz, co na samym początku swojej pracy. On chyba ma coś do powiedzenia na ten temat, czy powinien dorabiać, mniej lub bardziej legalnie. Uważam, że pan marszałek Grodzki jest ostatnim człowiekiem, który powinien się wypowiadać na temat zarobków kogokolwiek

- ocenił. 

Platforma to liberałowie? 

Zapytaliśmy posła, czy nie widzi go to, że taka propozycja pada ze strony partii, która określa się mianem "liberalnej". - Trudno jest mnie czymkolwiek zdziwić, jeżeli chodzi o marszałka Grodzkiego i całą tę ekipę. Tak samo, jak teraz kwestie klimatyczne, które będą uderzały w najuboższych, są wprowadzane w Europie przez Fransa Timmermansa, który jest socjalistą. Już nic nie jest w stanie mnie zdziwić - powiedział. 

 



Źródło: Niezalezna.pl

#Tomasz Grodzki #Piotr Kaleta

Adrian Siwek