Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polityka

Macierewicz oburzony tym, co padło z sejmowej mównicy. Marszałek Hołownia wyłączył mu mikrofon

Do spięcia pomiędzy posłem PiS Antonim Macierewiczem a marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią doszło w trakcie obrad Sejmu po expose premiera Mateusza Morawieckiego. Hołownia nie pozwolił Macierewiczowi odnieść się do tego, co wcześniej mówiła Barbara Nowacka.

Autor: mk

Premier Mateusz Morawiecki w poniedziałek po godz. 11:20 zakończył wygłaszanie swojego expose w Sejmie; trwało ono nieco ponad godzinę. Po wystąpieniu premiera zarządzono krótką przerwę w obradach Sejmu i zaczęło się prezentowanie stanowisk klubowych.

Reklama

Po przemówieniu Barbary Nowackiej, atakowany przez nią poseł Antoni Macierewicz podszedł do marszałka Sejmu Szymona Hołowni. Chciał sprostować - jak sam powiedział - "kłamstwa wobec jego osoby". 

- O możliwość sformułowania protestu przeciwko tym kłamstwom - dodał Macierewicz.

"Proszę złożyć to na piśmie" - powiedział marszałek Hołownia. W odpowiedzi Macierewicz powiedział, że Hołownia "upowszechnia kłamstwo" i jest "marszałkiem kłamstwa". Chciał również wygłosić swoje stanowisko z mównicy sejmowej, lecz Szymon Hołownia wyłączył mu mikrofon.


Autor: mk

Źródło: niezalezna.pl
Reklama