Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Węgry nie wezmą udziału w debacie... o Węgrzech. "To pretekst, aby nas ukarać"

W przyszłym tygodniu odbędzie się debata na temat Węgier w Parlamencie Europejskim. Rząd Wiktora Orbana postanowił, że nie weźmie w niej udziału. - Celem Węgier jest, by w przyszłości w unijnych instytucjach powstała antyimigrancka większość zamiast obecnej większości proimigranckiej - oświadczył dzisiaj minister kierujący kancelarią premiera Gergely Gulyas.

Viktor Orban
Viktor Orban
fot. Tomasz Hamrat/Gazeta Polska

Gulyas ocenił, że debata ta jest pozbawiona jakichkolwiek podstaw. Według niego kwestia praworządności jest tylko pretekstem, by ukarać Węgry za to, że jako pierwsze ogłosiły, że nie przyjmą imigrantów i zamiast tego odpowiedzą na wyzwania demograficzne polityką prorodzinną.

Minister podkreślił, że mandat obecnego Parlamentu Europejskiego upływa w maju, a celem Węgier jest, by w przyszłości w unijnych instytucjach – a więc także w Parlamencie Europejskim i Komisji Europejskiej – powstała antyimigrancka większość zamiast obecnej większości proimigranckiej, majowe wybory do PE będą więc miały kluczowe znaczenie.

Według Gulyasa decyzja PE z ubiegłego tygodnia ujawniła zamiary proimigranckiej większości, bowiem potrojono – jak ocenił – pomoc dla organizacji pozarządowych, które wspierały w przeszłości imigrację.

PE opowiedział się 17 stycznia za potrojeniem w stosunku do propozycji Komisji Europejskiej środków na organizacje pozarządowe, zajmujące się m.in. promowaniem i ochroną demokracji i praworządności. Chodzi o program "Prawa i Wartości" na lata 2021-2027. KE zaproponowała w maju 2018 roku, żeby na ten cel skierowano w nowym wieloletnim budżecie 642 mln euro. W przegłosowanym mandacie do dalszych negocjacji PE opowiedział się za zwiększeniem funduszy na ten cel do 1 mld 834 mln euro.

Parlament przegłosował też stanowisko dotyczące propozycji powiązania dostępu do funduszy UE ze stanem praworządności. Eurodeputowani chcą, by to eksperci oceniali stan rządów prawa w krajach UE.

Konferencja Przewodniczących PE zdecydowała 10 stycznia, że sprawa sytuacji na Węgrzech znajdzie się w porządku obrad posiedzenia plenarnego PE w Brukseli 30 stycznia. Debatę zainicjowała frakcja Zielonych w reakcji na najnowsze wydarzenia na Węgrzech, w tym nowelizację kodeksu pracy, ustawę o sądach administracyjnych i serię protestów antyrządowych.

 



Źródło: niezalezna.pl, pap

#Gergely Gulyas #Węgry #Parlament Europejski #Unia Europejska

redakcja