"Ta wystawa budzi nasze oburzenie. Jest takim kolejnym krokiem w szkalowaniu Polski przez posłów Koalicji Obywatelskiej. Pokazuje nieprawdziwy obraz wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej" - tak najnowsze, kontrowersyjne przedsięwzięcie Janiny Ochojskiej w murach Parlamentu Europejskiej skomentowała w rozmowie z portalem Niezalezna.pl eurodeputowana PiS Elżbieta Rafalska.
“Pushback jest nielegalny. Pomaganie jest legalne” - tak brzmi nazwa wystawy zorganizowanej w budynku Parlamentu Europejskiego między innymi przez europosłankę Platformy Obywatelskiej Janinę Ochojską. Ekspozycja ta przedstawia obrazy z granicy polsko-białoruskiej z okresu największego natarcia migrantów latem 2021 roku.
Celem nie było jednak pokazanie faktów dotyczących tego zjawiska, gdzie często poszkodowanymi ataków migrantów byli polscy funkcjonariusze. Motywem przewodnim wystawy, której orędowniczką jest Ochojska, jest ukazanie zjawiska "pushbacku", czyli "wypychania" migrantów...
Wszyscy pamiętamy również, że podczas gdy granica Polski z Białorusią była szturmowana, eurodeputowana Platformy stawała murem za... często agresywnymi migrantami. Ciężko zapomnieć o przypadkach, w których polscy funkcjonariusze obrywali kamieniami czy innymi niebezpiecznymi przedmiotami...
Jak można było przewidzieć, wystawa ta odbiła się szerokim echem w mediach społecznościowych. Politycy, którzy w dobie największego zagrożenia polskiego bezpieczeństwa w kwestii nielegalnej migracji, krytykowali rząd za podejmowana działania, teraz głośno zachwycają się ekspozycją.
Przykładem jest Łukasz Kohut, który na swoim Twitterowym profilu dodał wpis ze słowami uznania wobec działaczki humanitarnej.
Murem za @JaninaOchojska 💪
— Łukasz Kohut 🇪🇺 (@LukaszKohut) March 9, 2023
Wyjatkowa i potrzebna wystawa w Parlamencie Europejskim🇪🇺
Niech Europa widzi jak ludzie w Polsce🇵🇱 pomagają bliźnim.
Szacunek @GrupaGranica i inne organizacje - pomaganie jest legalne❗️ pic.twitter.com/vJQ19fNFSA
Podczas rozmowy z eurodeputowaną Prawa i Sprawiedliwości - Elżbietą Rafalską, poprosiliśmy o komentarz do tejże wystawy.
"Ta wystawa budzi nasze oburzenie. Jest takim kolejnym krokiem w szkalowaniu Polski przez posłów Koalicji Obywatelskiej. Pokazuje nieprawdziwy obraz wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej. Wydawałoby się, że ta ocena jeszcze z lipca 2021 roku mogła niektórym osobom budzić pewnego rodzaj obawy, chociaż już wtedy mówiliśmy, że to Putin i Łukaszenka chcą wywołać kryzys uchodźczy. Dzisiaj mamy, co do tego pewność. Był to wstęp do wojny, działanie hybrydowe i element strategii rosyjskiej"
- oceniła poseł Rafalska.
Jak dodała - "próba grania na ludzkich emocjach, uderzanie w Polskę, która z nieprawdopodobną otwartością zadziwiła cały świat, przyjęła uchodźców z Ukrainy, powoduje, że obraz polski jest zafałszowany, że obniża się rangę tego dorobku humanitarnego, który się w Polsce dokonał".
"Postawa pani poseł jest niezrozumiała, jak dla mnie - motywowana jest polityczną próbą uderzenia w rząd Zjednoczonej Prawicy"
- mówiła eurodeputowana partii rządzącej.
Wczoraj na Twitterowym profilu Ochojskiej pojawił się wpis informujący o jej spotkaniu z szefową PE - Robertą Metsolą. Tematem przewodnim rozmów była - jak można było się spodziewać - sytuacjach na granicach Unii Europejskiej. Pojawił się przy tym wątek murów, co między słowami, miało uderzyć w Polskę, gdzie jak wiemy - taki mur powstał.
Dzisiaj spotkałam się z Przewodniczącą Parlamentu Europejskiego @RobertaMetsola. Rozmawiałyśmy o proponowanych w Position Paper on Migration @EPPGroup o rozwiązaniach dotyczących budowy lub nie murów na granicach UE, o pushbackach i centrach recepcyjnych. pic.twitter.com/ysj2Xjusn1
— Janina Ochojska (@JaninaOchojska) March 8, 2023
Również do tych kwestii, w rozmowie z nami, odniosła się Elżbieta Rafalska.
"Te mury, jako skuteczną obronę budują już inne kraje UE. Polityka migracyjna uległa istotnej zmianie, a tkwienie w takim przekonaniu, które ciągle prezentuje Janina Ochojska pokazuje, że albo nie ma ona rozpoznania rzeczywistego sytuacji zagrożeń - nie tylko dla Polski, ale również dla całej Europy, bo to czerpanie satysfakcji z tej sytuacji jest niesamowite. To straszna pomyłka. Jestem zaskoczona, bo myślałam, że człowiek z tak dużym doświadczeniem humanitarnym, nie będzie w polityce tak zajadły, nie będzie taki wrogi..."
- przyznała polityk, dodając, że zgodnie z filozofią polityków opozycji "chyba najlepiej by było, jakby było najgorzej".
"Taki wniosek można z tego wszystkiego wysnuć. Każdy chce być dumny ze swojego kraju, a my mamy naprawdę powody do tego, żeby mówić, iż Polska wyjątkowo mądrze, bardzo strategicznie tu postępowała. Ale nie. Opozycja tego nie zrobi. Pani Ochojska tego nie powie, bo nie..."
- skonkludowała Rafalska.