Janina Ochojska podczas ponad 30-minutowej sesji pytań i odpowiedzi w mediach społecznościowych porównała obecną Polskę do czasów hitlerowskich. Jak długo potrwa jeszcze takie publiczne szkalowanie dobrego imienia Polski?
Eurodeputowana Koalicji Obywatelskiej Janina Ochojska znana jest z kontrowersyjnych wypowiedzi. Tym razem, podczas pierwszego swojego Q&A (seria pytań i odpowiedzi - red.) przeszła jednak samą siebie. W ponad 30-minutowej transmisji poruszyła wiele wątków, w tym m.in. próbę odebrania immunitetów europosłom PiS na wniosek kryminalisty.
Co na to Ochojska? Poparła odbieranie immunitetów eurodeputowanym i stwierdziła, że "nie można pozwalać na to, żeby zachowania rasistowskie miały miejsce". O osobie wnioskodawcy nawet się nie zająknęła. To był jednak dopiero początek...
Ochojska mówiła też oczywiście o migrantach, którzy szturmowali granicę polsko-białoruską - próbując dostać się do kraju lasami, a nie na legalnych przejściach granicznych. Porównała granicę z Białorusią do tej... z Ukrainą! I stwierdziła - granicę z Ukrainą przekraczają tysiące osób, więc dlaczego nie wpuścimy migrantów z granicy białoruskiej?
- Mam nadzieję, że ci, którzy wydają rozkazy, wiemy dokładnie kto to jest, odpowiedzą za śmierci tych osób i prześladowania, których uchodźcy doznali
- stwierdziła Ochojska.
Ochojska.
— Bambo (@obserwujesobie) February 19, 2023
Podwójna melisa i oglądamy. pic.twitter.com/s0KPkKt0A6
Jednak chyba nie to jest najbardziej szokujące w całym jej wywodzie. Ochojska powiedziała też, że w szkołach należy uczyć młodzież o faszyzmie. To, co się dzieje obecnie w Polsce, porównała - to się wydarzyło naprawdę! - do czasów hitlerowskich...
- Dla mnie to, co ostatnio działo się w Polsce, taki kierunek faszyzujący, przypomina mi to lata 30. w Niemczech i lata 1933, kiedy Hitler doszedł do władzy. Ludzie, przyjmując takie zachowania, które wyrażały się w antysemityzmie czy nienawiści do ludzi innej rasy, wiecie do czego doprowadzili. Na pewno nie chcielibyśmy tego, żeby to wróciło.
- wypaliła.