Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Biedroń, ten od Wiosny, zarzeka się: "jesień średniowiecza dopiero zrobimy". Było też coś o sondażach

Roberta Biedronia w „Wydarzeniach i opiniach” Polsatu News zdecydowanie poniosło. Nie dość, że wykazywał, iż "każda partia polityczna, która jest takim start-upem politycznym jak Wiosna, marzyłaby o takich sondażach, jak my dzisiaj mamy", to podkreślał ponadto: „Dzisiaj jest wiosna, a jesień średniowiecza dopiero zrobimy wszystkim partiom politycznym, które są zmęczone władzą".

Robert Biedroń
Robert Biedroń
fot. Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

Dzisiaj możemy obserwować wyjątkowo dużo zamieszania wokół partii Wiosna. Na początek Dominika Wielowieyska, Tomasz Lis i Roman Giertych posprzeczali się o listy wyborcze ugrupowania Roberta Biedronia.

Poszło o „jedynki” na listach do europarlamentu, które przypadły w udziale m.in. Krzysztofowi Śmiszkowi i Sylwii Spurek, przez co rozgorzał spór o polityczny nepotyzm, a pomiędzy publicystami i znanym mecenasem wywiązała się naprawdę ostra wymiana zdań. 

Krzysztof Śmiszek bowiem prywatnie jest wieloletnim partnerem Roberta Biedronia, z kolei Anna Spurek związana jest z wiceprezesem Wiosny Marcinem Anaszkiewiczem, który z kolei odpowiada za program gospodarczy partii Biedronia.

Śmiszek ma przewodzić liście Wiosny w okręgu obejmującym województwa dolnośląskie i opolskie. Tymczasem Sylwia Spurek, która do niedawna pełniła funkcję zastępcy Rzecznika Praw Obywatelskich ma być „jedynką” Wiosny w Wielkopolsce.

I to własnie wspomniany Krzysztof Śmiszek przekonuje, że Wiosna jest obecnie „trzecią siłą polityczną”. Co za tym idzie, działacze skalkulowali sobie już nawet potencjalne poparcie w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Myśleli, liczyli i wyszło im, że zgarną poparcie rzędu 15-20 proc.

Śmiszek pytany w programie „Rzecz o polityce”, na jaki wynik w wyborach do Parlamentu Europejskiego liczy Wiosna przekonywał, że partia liczy nawet na 12 miejsc w europarlamencie.

Liczymy na około 15-20 proc., co przełoży się na około 10-12 mandatów do europarlamentu.

- powiedział.

Tymczasem, jak wynika z sondażu na panelu Ariadna dla Wirtualnej Polski, przewaga Prawa i Sprawiedliwości stale rośnie. Gdyby wybory do Parlamentu Europejskiego odbyły się w najbliższa niedzielę, to na największe poparcie - 35,5 procent - liczyć mogłoby Prawo i Sprawiedliwość. Na Koalicję Europejską chce głosować 28,8 procent respondentów. Na trzecim miejscu z wynikiem 11,3 procent znajduje się Wiosna Roberta Biedronia.

Lider Wiosny natomiast jest "ponad tym". I w rozmowie z Piotrem Witwickim w „Wydarzeniach i opiniach” w Polsat News wykazuje, że "każda partia polityczna, która jest takim start-upem politycznym jak Wiosna, marzyłaby o takich sondażach, jak my dzisiaj mamy".

Jesteśmy na podium, od początku, nawet przy niskich sondażach 

– stwierdził, dodając, że „Wiosna jest potrzebna, bo potrzebne jest ożywienie w polskiej polityce”.

Nie zabrakło również innych mądrości:

Dzisiaj jest wiosna, a jesień średniowiecza dopiero zrobimy wszystkim partiom politycznym, które są zmęczone władzą, które nie mają siły zajmować się problemami Polek i Polaków. Jaki program ma dzisiaj Platforma, jeśli chodzi o ekologię, wyrównywanie szans, budownictwo mieszkaniowe? Nie ma. Koalicja Europejska nie ma tego programu”

– wykazywał.

 



Źródło: niezalezna.pl, Polsat News, 300polityka.pl

#wiosna #Robert Biedroń #partie #wybory #PE #Parlament Europejski

redakcja