Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Umowa jest, ale konkretów brak. Europoseł Lewicy pytany o szczegóły, odparł, że „nie zna treści” dokumentu

W piątek w Senacie liderzy Platformy Obywatelskiej, Polski 2050 Szymon Hołownia, Polskiego Stronnictwa Ludowego i Nowej Lewicy parafowali umowę koalicyjną, w której zapowiedziano m.in. zlikwidowanie CBA, transparentność finansów publicznych, naprawę mediów publicznych i odblokowanie środków z KPO. Potwierdzono też pilną potrzebę podwyżek dla nauczycieli i pracowników służby publicznej. W umowie jednak nie zawarto tak naprawdę żadnych konkretnych zapisów. Nawet tego, kto stanie na czele poszczególnego resortu - w razie utworzenia rządu właśnie przez opozycję. O tę kwestię red. Tomasz Sakiewicz zapytał eurodeputowanego Nowej Lewicy, czyli partii, która wchodzi w skład koalicji Tuska - Marka Balta oraz posła PiS - Jana Mosińskiego.

Program "Polityczna Kawa"
Program "Polityczna Kawa"
Zrzut ekranu (Telewizja Republika)
"Nie rozmawiamy na temat negocjacji oficjalnie u nas w gronie partyjnym. Dziś nasi negocjatorzy z liderami podejmują decyzję. Rozpoczęła się Rada Krajowa, która będzie decydować o rekomendacjach na różne funkcje. Z naszej strony - jesteśmy zainteresowani realizowaniem naszego lewicowego programu. Myślę, że ta koalicja to duże wyznanie dla nas wszystkich. Patrzymy na to z nadzieją. My odpowiadamy przed naszymi wyborcami. Musimy realizować nasze postulaty, aby wyborcy nie stracili zaufania. W tej chwili są punkty sporne, to widać, ale myślę, że w najbliższych miesiącach uda się wynegocjować tak, aby nasze lewicowe postulaty mogły być zrealizowane. W umowie nie ma szczegółów, bo 247 posłów to nie jest studio owieczek, które pójdą za swoimi liderami w ogień. Trzeba te stanowiska wynegocjować"

– stwierdził Marek Balt.

"Czyli to nie jest jeszcze ostateczna umowa?" - dopytywał dziennikarz.

"To nie jest umowa na miarę tej umowy, jaką z Republikanami ustalał PiS, gdzie uzgodniono, kto jakie stanowiska będzie obejmował. Te stanowiska będzie rozdysponowane o kryteria merytoryczne. Będą tworzone konkursy"

– brzmiała odpowiedź.

"Gdzie te konkrety?" 

Zapytany o to, w którym miejscu w umowie poruszono temat świadczeń społecznych, np. waloryzacja 500 plus, trzynaste i czternaste emerytury, Balt odparł, że nie czytał tejże umowy. 

"Nie czytałem tej umowy, nie ja ją negocjuję. Nie zagłosujemy za likwidacją. Jestem pewien, że posłowie Lewicy nie zagłosują za likwidacją 800 plus"

– mówił.

Dziennikarz postanowił zapytać również o rzekome 30% podwyżki dla nauczycieli. Tutaj również odpowiedź była wymijająca...

"Nie czytałem każdej strony tej umowy. Wiem o podjętych decyzjach politycznych. Jak będzie nowy rząd, będzie expose, a tam wszystkie niejasności zostaną wyjaśnione"

– powiedział Balt.

"Zamiast konkretów - chaos"

Jan Mosiński, poseł PiS, tłumaczył, jak będzie wyglądało pierwsze - inauguracyjne posiedzenie Sejmu X kadencji, które będzie miało miejsce jutro w południe.

"Jutro marszałek senior przeprowadzi wybór marszałka Sejmu. W pierwszej kolejności będzie oczywiście zaprzysiężenie posłów elektów, ale czy jutro prezydent personifikuje kwestie premiera, to się jeszcze okaże. My program wyborczy mamy - Bezpieczna Przyszłość Polaków. Jest kilkaset stron szczegółowego programu, można się z nim zapoznać. Próżno szukać programu opozycji, bo tam punktem łączącym jest osiem gwiazdek"

– stwierdził.

Odnosząc się do umowy koalicyjnej opozycji, polityk wskazał wprost: "Tusk tyle mówił o szczegółowości, a jej przecież nie widać".

"Myślę, że tę umowę można najdelikatniej określić pewnym bajkopisarstwem. W tym dokumencie nie ma żadnych szczegółów, nic o podwyżkach, nic o postulatach Lewicy. Tusk po raz kolejny ograł swoich partnerów, bo z tego jest znany. Oprócz zapowiedzi chaosu, nie znajdziemy tam nic o polityce rolnej, o finansowaniu zbrojeń, o utrzymaniu 800 plus. W gronie koalicjantów jest przecież likwidacja 800 plus, a w zamian za to "nieopodatkowane emerytury". Te zresztą wprowadziliśmy my... Cała masa tych obietnic wyborczych nie znalazła się w tej umowie"

– doprecyzował.

 



Źródło: niezalezna.pl

#Telewizja Republika #Polska #polityka #Tomasz Sakiewicz #Polityczna Kawa #wybory 2023

Anna Zyzek