Platforma Obywatelska chce powołania komisji śledczej w sprawie wyjaśnienia rzekomego handlu nagraniami z "afery taśmowej". Warto pamiętać, że w związku z ujawnieniem rozmów z restauracji "Sowa i Przyjaciele", chciano powołać taki organ w 2015. Wtedy jednak politycy z ugrupowania Donalda Tuska byli temu przeciwni.
Po dotyczącej afery taśmowej publikacji "Newsweeka", politycy Platformy Obywatelskiej chcą powołania komisji śledczej. Z tym pomysłem wyszedł szef partii Donald Tusk, który stwierdził, iż jest to potrzebne, aby "nikt w Polsce nie mógł snuć domysłów, że tak naprawdę władza PiS została zamontowana przez rosyjskie służby". Jego zdaniem "tylko komisja śledcza mogłaby wyjaśnić wpływ rosyjskich służb na energetyczną politykę" rządu.
Pomysł swojego wodza, szybko podłapali inni politycy ugrupowania, w tym były szef MSWiA Grzegorz Schetyna.
"Dziś, gdy na jaw wychodzą kremlowskie ślady podsłuchów, trzeba głośno pytać, czy serce ich władzy, bije w Moskwie?"
- napisał na Twitterze.
Zanim Rosja napadła na Ukrainę, PiS próbował powołać antyeuropejską koalicję z proputinowskimi partiami. Musieli się z tego wycofać. Dziś, gdy na jaw wychodzą kremlowskie ślady podsłuchów, trzeba głośno pytać, czy serce ich władzy, bije w Moskwie?
— Grzegorz Schetyna (@SchetynadlaPO) October 18, 2022
Nie trzeba było długo czekać na przypomnienie niewygodnych dla Platformy faktów. Otóż jak słusznie zauważa poseł Prawa i Sprawiedliwości Paweł Lisiecki, temat komisji śledczej w sprawie afery taśmowej był w Sejmie omawiany już w roku 2015, jednak Platforma Obywatelska i PSL nie chcieli jej powołania.
Donald Tusk chce Komisji Śledczej w sprawie afery taśmowej.
— Paweł Lisiecki 🇵🇱👨👩👦👦 (@lisieckipawel) October 18, 2022
W 2015 r. odbyło się głosowanie w takiej sprawie... Platforma była przeciw. pic.twitter.com/TYcv5ph8Ka
Z kolei, co do zarzutów Platformy na temat rosyjskich służb i polityki energetycznej obecnego rządu, to skrawek przeszłości przypomniał wiceminister Janusz Kowalski. Dodał jednak, że "lista jest długa".
Odświeżę pamięć."Zanim Rosja napadła na Ukrainę" w 2014 r. prorosyjski rząd PO-PSL, w którym także Pan zasiadał np.:
— Janusz Kowalski 🇵🇱 (@JKowalski_posel) October 18, 2022
1. Zatrzymał Baltic Pipe i Odessa-Brody-Płock-Gdańsk
2. Dał zielone światło Nord Stream
3. Zawarł fatalną umowę gazową w 2010 r.
Wymieniać dalej?Lista jest dluga https://t.co/SBxHV5qVUZ
Więcej o sprawie powrotu do afery taśmowej pisaliśmy w tekstach umieszczonych poniżej.