Podziękowania premiera Mateusza Morawieckiego, skierowane do funkcjonariuszy i funkcjonariuszek strzegących polskiej granicy przy Białorusi, spotkały się z oklaskami większości posłów na sali plenarnej. W tym samym czasie opozycja - choć nie cała - siedziała i milczała. Pojedynczy politycy wstali i oklaskiwali polski mundur, nie zważając na osamotnienie w ławach poselskich.
We wtorek po godz. 16 rozpoczęło się posiedzenie Sejmu, w trakcie którego przedstawiciele rządu oraz premier Mateusz Morawiecki przedstawiali informacje na temat sytuacji na granicy z Białorusią oraz podejmowanych działań.
- Jesteśmy winni podziękowania za godną służbę, za obronę munduru, za obronę godności polskiego żołnierza, polskiego funkcjonariusza, wszystkim funkcjonariuszom i funkcjonariuszkom, wszystkim wspaniałym żołnierzom, żołnierzom wojsk terytorialnych. Dziękujemy wam!
- mówił w Sejmie premier Mateusz Morawiecki.
Po tym na sali plenarnej rozległy się brawa. Po chwili posłowie lewej części (zasiada tam największy klub Prawo i Sprawiedliwość -red.) sali wstali i zaczęli skandować „dziękujemy”. W tym czasie politycy opozycji siedzieli, nie złożyli też rąk do oklasków. Kilku z nich jednak się wyłamało.