GaPol: TRUMP wypowiada wojnę cenzurze » CZYTAJ TERAZ »

PiS apeluje do Tuska ws. głosowania nad zmianami traktatów UE. Jak zagłosują jego polityczni koledzy?

"Wzywamy Donalda Tuska do debaty w Sejmie nt. zmian traktów, a także wzywamy go, aby przekonywał, wraz z polskimi europarlamentarzystami Europejskiej Partii Ludowej (EPL), całą tę formację do sprzeciwu wobec zmian w traktatach" - taki apel wybrzmiał dziś w Sejmie z ust polityków Prawa i Sprawiedliwości. Przypominamy, dziś w PE odbywa się głosowanie właśnie w sprawie zmian unijnych traktatów.

Donald Tusk
Donald Tusk
Zbyszek Kaczmarek - Gazeta Polska

Rzecznik PiS Rafał Bochenek powiedział, że we wtorek lider PO Donald Tusk "publicznie deklarował, że jego koledzy, eurodeputowani nie będą popierali tych zmian (traktatowych)".

"Ale mam wrażenie, że te słowa po raz kolejny nie licują w żaden sposób z rzeczywistością, to jest takie mydlenie oczu polskim obywatelom"

– stwierdził Bochenek.

Argumentował, że podczas prac nad propozycjami zmian traktowych w komisjach, "eurodeputowani Platformy Obywatelskiej, ci którzy startowali z listy Koalicji Europejskiej popierali te zmiany np. pan (Radosław) Sikorski, pan (Włodzimierz) Cimoszewicz w komisji spraw zagranicznych, w komisji budżetu. Opinię komisji popierali również pan (Janusz) Lewandowski, pan (Jan) Olbrycht w komisji polityki gospodarczej, pani (Danuta) Hubner, pan (Marek) Belka głosowali za tymi rozwiązaniami" - mówił Bochenek.

"To kolejny dowód na to jak gołosłowne są deklaracje przewodniczącego PO Donald Tuska, jedno mówi tutaj w kraju, a zupełnie co innego jego politycy robią w PE"

– stwierdził rzecznik PiS.

Dodał, że ma nadzieję, że zgodnie z zapowiedzią Tuska, europosłowie PO, już na posiedzeniu plenarnym PE, zagłosują przeciwko propozycjom zmian w unijnym traktatach.

Poseł PiS Krzysztof Szczucki dodał, że zmiany traktatowe dotyczą najważniejszych spraw dla Polski takich jak: decyzje ws. miksu energetycznego, ochrona środowiska, bezpieczeństwo granic, polityka migracyjna.

A co z debatą?

Szczucki stwierdził, że PO i jej koalicjanci nie chcą jawnej i szczerej debaty ws. zmian traktatów UE w polskim parlamencie. "Czas na tę debatę jest dzisiaj (...) i z polskiego Sejmu powinien do Brukseli stanowczy głos, stanowczy sprzeciw wobec próby ograniczenia, pozbawienia państw członkowskich suwerenności" - przekonywał.

"Wzywamy Donalda Tuska nie tylko do tego, aby ta debata odbyła się w parlamencie polskim, ale wzywamy do tego, żeby przekonywał wraz z polskimi europarlamentarzystami należącymi do Europejskiej Partii Ludowej całą Europejską Partię Ludową do tego, żeby sprzeciwiała się tym zmianom w traktatach europejskich"

– powiedział Szczucki.

Poseł PiS Marcin Przydacz ocenił, że "to środowiska głównie lewicowo-liberalne prą do kolejnych zmian traktatowych, które mają tak naprawdę przekształcić UE z organizacji międzynarodowej w superpaństwo".


Dziś Parlament Europejski będzie głosował nad sprawozdaniem Komisji Spraw Konstytucyjnych (AFCO) PE, zalecającym zmianę unijnych traktatów. Treść dokumentu została uzgodniona przez przedstawicieli pięciu frakcji - Europejskiej Partii Ludowej (EPL), socjaldemokratów (S&D), liberałów (Renew), Zielonych i Lewicę. Zawiera on propozycję 267 zmian w obu traktatach - o Unii Europejskiej (TUE) oraz o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej (TFUE).

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#PiS #Prawo i Sprawiedliwość #Polska #opozycja #polityka #wybory 2023 #Unia Europejska #Parlament Europejski #Niemcy #Donald Tusk

az