Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

Piotr Müller punktuje Tuska. Rzecznik rządu wyjaśnia, jak lider PO chce się "przefarbować" ws. Rosji

Donald Tusk wymyślił, że to Rosja w 2015 roku była zainteresowana zmianą władzy w Polsce. - On tak naprawdę chce się przefarbować z prorosyjskiego działacza, którym wtedy był i realizował polityką prorosyjską, na nie wiem kogo właściwie. Jest od tego prokuratura, żeby wyjaśniać - powiedział rzecznik rządu Piotr Müller

Donald Tusk
Donald Tusk
Tomasz Hamrat/Gazeta Polska

Na wczorajszej konferencji prasowej szef PO Donald Tusk odniósł się do publikacji tygodnika "Newsweek", według którego wspólnik Marka Falenty, skazanego za zorganizowanie podsłuchów najważniejszych osób w państwie zeznał, że zanim taśmy nagrane w restauracji "Sowa i Przyjaciele" wstrząsnęły polską sceną polityczną, trafiły w rosyjskie ręce, a "prokuratura wszczyna śledztwo, ale unika wątku szpiegostwa" w tej sprawie. Tusk powiedział, że Rosjanie w 2015 roku... byli zainteresowani zmianą władzy w Polsce, a przynajmniej destabilizacją sytuacji politycznej.

Jak brzmi Tusk, mówiący o scenariuszu "pisanym obcym alfabetem"? O to zapytano w Polsacie News rzecznika rządu. 

- Przede wszystkim przypomnijmy, że gdy wybuchła afera taśmowa za czasów Donalda Tuska, przecież to Tusk był premierem, były wszystkie organy państwa, które mogły to sprawdzić i jakoś wtedy Tusk nie zweryfikował tej afery w taki sposób, jaką buduje narrację. On tak naprawdę chce się przefarbować z prorosyjskiego działacza, którym wtedy był i realizował polityką prorosyjską, na nie wiem kogo właściwie. Jest do tego prokuratura, żeby wyjaśniać. Dzisiaj też, z tego co wiem, pan prokurator generalny, minister Ziobro część materiału pokaże, aby rozjaśnić wątpliwości, które próbuje tworzyć Tusk

-  stwierdził Piotr Müller. 

"Fakt jest taki, że Donald Tusk podpisywał umowy, rząd Donalda Tuska podpisywał kontrakty gazowe, które stawiały nas w trudnej pozycji, jeżeli chodzi o import gazu z Rosji, nie zrealizował gazociągu Baltic Pipe, nie zrealizował polityki, która dawałaby większe sankcje na Rosję po aneksji Krymu przez Rosję. To są fakty" - kontynuował rzecznik rządu, dodając:

To Tusk mówił o resecie z Rosją, to Tusk uściskał się z Putinem i w Moskwie i na molo w Sopocie. To był Donald Tusk, nikt inny, ten sam który dzisiaj mówi, że jest antyrosyjski 

- Oczywiście warto byłoby zbadać, jeżeli Tusk jest chętny na to, rosyjskie związki rządu Tuska - stwierdził Müller. - Jeżeli jest na to otwarty, to proszę bardzo, kawa na ławę, jak wyglądały negocjacje w sprawie gazu w tym czasie, czy chciał prywatyzacji spółek Skarbu Państwa na rzecz Rosjan, jak wyglądały jego rozmowy w Berlinie w zakresie jego polityki gazowej itd. Może o tym warto porozmawiać - dodał. 

 



Źródło: Polsat News, niezalezna.pl

#Piotr Muller #Donald Tusk

mk