10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Narobił bałaganu, a teraz boi się o wybory. Bodnar: Rolę arbitra trzeba przekazać innej izbie Sądu Najwyższego

Szef MS Adam Bodnar ocenił, że być może konieczna jest szybka nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym. Chodzi o to, by rola arbitra w sprawach wyborczych została przekazana z Izby Kontroli Nadzwyczajnej do izby, w której "zasiadają prawdziwi sędziowie SN, albo po prostu do pełnego składu SN" - powiedział.

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar
Minister sprawiedliwości Adam Bodnar
Tomasz Hamrat - Gazeta Polska

Znów wątek wariantu rumuńskiego

Minister w poniedziałek wieczorem w TVN24 był pytany o sytuację PKW, która - według niektórych - na skutek działań Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN mogłaby zostać "sparaliżowana" przy okazji przyszłorocznych wyborów prezydenckich. IKNiSP jest izbą, która orzeka m.in. o ważności wyborów.

W odpowiedzi Bodnar nawiązał do sytuacji w Rumunii, gdzie 6 grudnia Sąd Konstytucyjny unieważnił wybory po otrzymaniu skarg związanych z przebiegiem pierwszej tury głosowania oraz ujawnionymi informacjami na temat nadużyć w kampanii jednego z kandydatów. W skargach powołano się na dokumenty odtajnione przez Naczelną Radę Obrony Kraju (CSAT), z których wynika, że kampania Georgescu była wynikiem zorganizowanej manipulacji spoza kraju, w domyśle - Rosji.

Minister wskazywał, że przy okazji wyborów "mogą się pojawić różnego rodzaju spory, może być wynik wyborów gdzieś na granicy". "Powstaje pytanie, czy my mamy sąd, tego arbitra, który byłby w stanie rozstrzygnąć te spory" - dodał.

Rozwiązanie? "Izba z prawdziwymi sędziami"

Jego zdaniem być może potrzebna jest szybka nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym i "na przykład przekazanie tej kompetencji do takiej izby, w której zasiadają prawdziwi sędziowie SN, albo po prostu do pełnego składu SN".

Na uwagę, że takiej noweli mógłby nie podpisać prezydent Andrzej Duda, Bodnar stwierdził, że on sam tego by nie wykluczał. "Myślę, że wszystkim uczestnikom życia publicznego powinno zależeć w tej sytuacji, abyśmy mieli tego niezależnego arbitra" - powiedział.

Pytany, czy propozycję projektu takiej noweli Ministerstwo Sprawiedliwości "wykłada na stół", czy to na razie plany, Bodnar odparł, że pomysł ten znajduje się nadal "w sferze planów".

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#Adam Bodnar #Ministerstwo Sprawiedliwości #wybory 2025 #Sąd Najwyższy

Mateusz Tomaszewski