Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Bodnar oraz... kontakt operacyjny SB, wspólnik kolegi "Nikosia". Ministerstwo cytuje kontrowersyjnego prawnika

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar występował na jednej konferencji z kontaktem operacyjnym Służby Bezpieczeństwa o pseudonimie "Jelinek". Jerzy Zajadło - bo o tym prawniku mowa - zasłynął bezgranicznym wspieraniem Donalda Tuska oraz kontrowersyjną przeszłością.

Jerzy Zajadło
Jerzy Zajadło
fot. - Ministerstwo Sprawiedliwości

- Przywracanie praworządności to wspólny wysiłek całej wspólnoty prawniczej - mówił na konferencji w Gdańsku minister sprawiedliwości Adam Bodnar. Na tej samej scenie stanął też prominentny prawnik, o którym w przeszłości było głośno i to nie tylko ze względu na kontrowersyjne, jak na prawnika, pojmowanie prawa. 

Mowa o Jerzym Zajadło - profesorze prawa. "SB, mafia z Trójmiasta i obrona demokracji. Niegdyś donosy, dziś bunt przeciwko władzy" - pisała o nim w przeszłości "Gazeta Polska".

Prominentny gdański profesor prawa znany z interesów z ludźmi kojarzonymi z trójmiejską mafią „Nikosia”. W PRL dla SB był kontaktem operacyjnym o pseudonimie Jellinek. Dla partii komunistycznej – funkcyjnym aktywistą. Dziś jest jednym z głównych obrońców sądów. W rozmowie z „GP” twierdzi – jak Wałęsa – iż akta zgromadzone przez IPN w jego sprawie zostały spreparowane

– można było przeczytać w tygodniku.

Ale to nie wszystko. Portal trojmiasto.pl donosił, że Zajadło robił interesy z trójmiejskimi typami spod ciemnej gwiazdy. Wspólnikami profesora w legalnym biznesie mieli być, jak opisywał portal, człowiek zamieszany w międzynarodowy handel kokainą i przyjaciel znanego, nieżyjącego już gdańskiego gangstera - "Nikosia". 

Prawo u Jerzego Zajadło - tak, jak je rozumie?

A jak Zajadło traktuje prawo? W jednym z wywiadów z 2017 roku ogłosił, że woli panowanie sędziokracji niż demokrację na PiS-owski wzór. Dwa lata później stwierdził, że można naruszyć konstytucję, by ją ratować i że nie należy się wahać złamać prawo, by przywrócić „konstytucyjny ład”.

Już po tym, jak wielbiony przez mecenasa Donald Tusk przejął władzę, Zajadło przyszedł mu w sukurs w sprawie wycofania kontrasygnaty nominacji sędziego Krzysztofa Wesołowskiego. 

Wprawdzie nie potrafię tego prawniczo jednoznacznie uzasadnić i wiem, że prawnie to słaby argument

– napisał Jerzy Zajadło, twierdząc, że wspiera decyzję Tuska, bo tak "po prostu czuje". 

 



Źródło: niezalezna.pl

#Jerzy Zajadło #Adam Bodnar

km