Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Jarosław Kaczyński: To jest obrona demokracji, bo nie ma demokracji bez pluralizmu mediów

- To jest obrona demokracji, bo nie ma demokracji bez pluralizmu mediów [...] Bronimy prawa obywali do dostępu do informacji. Ja wiem, że nasi przeciwnicy uważają, że dobry obywatel to jest obywatel źle poinformowany. To wyszło przy lustracji, to wyszło przy IPN-ie, przy innych badaniach historycznych, to wyszło przy wielu innych okazjach - powiedział przed siedzibą TVP przy ul. Woronicza prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Jarosław Kaczyński
Jarosław Kaczyński
TVP - TVP

Sejm podjął we wtorek wieczorem uchwałę ws. przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz Polskiej Agencji Prasowej.

W głosowaniu nie wzięło udziału ponad 100 posłów Prawa i Sprawiedliwości, którzy udali się pod siedzibę TVP bronić wolności słowa.

Zamiast głosować nad szkodliwą uchwałą, która ma stanowić "niby" podstawę - bo całkowicie nielegalną - do likwidacji wolności słowa i pluralizmu medialnego w Polsce, jesteśmy tutaj, w ostatnim bastionie demokracji. Bronimy niezależności Telewizji Polskiej

- napisał na platformie X Rafał Bochenek.

"(Donald)Tusk i jego ekipa chce wprowadzić tutaj partyjnych nominatów z TVN-u i (Gazety) Wyborczej po to, aby odciąć społeczeństwo od rzetelnych informacji"

- dodał, stwierdzając, że "Platforma (Obywatelska) boi się rzeczywistej kontroli społecznej".

"Ani TVN, ani Tusk nie zamkną nam ust" - podkreślił.

Na Woronicza jest wielu polityków PiS w tym m.in. prezes PiS Jarosław Kaczyński i szef klubu PiS Mariusz Błaszczak.

- To jest obrona demokracji, bo nie ma demokracji bez pluralizmu mediów [...] Bronimy prawa obywali do dostępu do informacji. Ja wiem, że nasi przeciwnicy uważają, że dobry obywatel to jest obywatel źle poinformowany. To wyszło przy lustracji, to wyszło przy IPN-ie, przy innych badaniach historycznych, to wyszło przy wielu innych okazjach. Oni zawsze traktowali to, że zwykli ludzie mają jakąś wiedzę na temat elit, tzn. ich przeszłości, kim kto był, skąd się wywodzi jako coś skandalicznego, że tak być nie powinno, że zwykły człowiek nie powinien wiedzieć. My uważamy dokładnie odwrotnie [...] Stąd ta nasza obrona. 

- powiedział Jarosław Kaczyński.

Ale dzisiaj jest także szerszy kontekst tej obrony, bo obrona polskiej demokracji to jest po prostu także dzisiaj obrona polskiej niepodległości. Wiadomo, co dzieje się w Unii Europejskiej, że są plany tak naprawdę naprawdę niemiecko-francuskie zmierzające do tego, żeby Europę scentralizować, a państwa, szczególnie te, które mogą zagrażać tej dominacji, w gruncie rzeczy pozbawić niepodległości i to tak dalece, że tutaj w ogóle będzie trudno mówić o istnieniu państwa, jeżeli wszystkie te punkty, które są w projektach, zostałyby spełnione, a Polska z łatwością mogłaby być pozbawiona w gruncie rzeczy jakiegokolwiek wpływu na jakiekolwiek ważne sprawy w naszym kraju, czyli praktycznie przestałaby być państwem. I tutaj trzeba zrobić wszystko, zastosować każdą metodę, żeby do tego nie doszło. I stąd także ten nasz protest, bo Polacy niepoinformowani o tym, co się dzieje, mogą w sposób całkowicie bezwiednie na takie rzeczy się godzić. A tendencja do traktowania Unii Europejskiej jako dobrego wujka to tendencja niesłychanie wręcz naiwna, dziecinna. No ale ona niestety u nas jest szeroko rozpowszechniona. [...] Chcemy być obywatelami, a nie mieszkańcami terenu zamieszkiwania zamieszkiwanego przez Polaków, ale za to rządzonego z zewnątrz.

Szef PiS wspomniał także o roli Donalda Tuska:

W moim najgłębszym przekonaniu on tu przyjechał z pełnym zadaniem i to chodziło właśnie o nic innego, jak o przeprowadzenie tego projektu, o którym tutaj już mówiłem. On wie, że w zamian za to czekają go zaszczyty i naprawdę wielka kariera. Niewykonanie tego zadania to w gruncie rzeczy jego koniec. 

 



Źródło: niezalezna.pl

wg