"Donald Trump bardzo dużą wagę przywiązuje do personalnych relacji. To jest taki człowiek. Z Tuskiem on nie będzie rozmawiał, to tam persona non grata, ani z żadnym z jego ludzi" - mówił w Ostrołęce europoseł Patryk Jaki.
Podczas spotkania w Ostrołęce (woj. mazowieckie) europosłowie PiS Patryk Jaki i Jacek Ozdoba poruszali najważniejsze kwestie dotyczące nie tylko krajowej polityki. Oprócz spraw europejskich i układanki geopolitycznej na linii USA-Ukraina, omówiono także zbliżające się wybory prezydenckie.
Warto dodać, że spotkanie przyciągnęło liczną publikę, co można zobaczyć na naszych zdjęciach. Sala wypełniła się po brzegi, z czego zadowolony był organizator spotkania - wicestarosta ostrołęcki Artur Kozłowski. W spotkaniu uczestniczył też poseł z Ostrołęki Marcin Grabowski. Ale najwięcej mówili europosłowie Jaki i Ozdoba.
Jeżeli Trzaskowski zostałby prezydentem Polski, to chcę państwu powiedzieć, Polska straci możliwość rozmawiania z prezydentem Trumpem. On bardzo dużą wagę przywiązuje do personalnych relacji. To jest taki człowiek. Z Tuskiem on nie będzie rozmawiał, to tam persona non grata, ani z żadnym z jego ludzi.
– stwierdził europoseł Patryk Jaki.
Polityk Prawa i Sprawiedliwości zwrócił też uwagę na sojusze: wskazał, że na UE i Niemcy nie ma co liczyć w kwestii obronności Polski, a należy współpracować ze Stanami Zjednoczonymi. Jak dodał - obecna władza uważa inaczej, stawiając na sojusz z naszymi zachodnimi sąsiadami.
Tusk, który nas pcha w ten układ, to dla Polski katastrofa. I najwyższy czas, żeby Polacy w tej sprawie się obudzili. I to, że on w polityce zagranicznej pcha nas w ogromne niebezpieczeństwo, to raz. Ale on nas pcha nas też w wojnę domową, żeby Polacy się pozabijali na ulicach. Jednego dnia widzimy, że wypuszczają mafię pruszkowską z więzienia i aresztują posła opozycji, używając 8 uzbrojonych funkcjonariuszy ABW, która w ustawie jest zapisana do tego, żeby bronić nas przed terroryzmem. Ci ludzie oszaleli po prostu. Brakowało jeszcze pułku wojska do zatrzymania posła opozycji, który jechał prosto do prokuratury. To są typowe narzędzia, którzy zawsze stosowali w Polsce zaborcy. Mówili tak: nawet jak ta Polska istnieje, to ważne żeby ich skłócić. To robiły Prusy, to robiła Rosja, Tusk to konsekwentnie robi
– stwierdził.
Jaki mówił o Tusku, a Jacek Ozdoba - o Rafale Trzaskowskim, kandydującym na urząd prezydenta RP.
- On dzisiaj odkrył w w wieku 50-kilku lat, że są dwie płcie. Do niedawna twierdził, że zdecydowanie więcej. On dzisiaj to wie, ale jutro będzie co innego uważał. Jest taki fajny mem, gdzie on bierze telefon, dzwoni do żony i mówi: "Gosia, zapisz dzieci na religię, bo jest kampania wyborcza" - uśmiechał się Ozdoba. - To pokazuje, z jakim facetem mamy do czynienia. Ultra leń, bo ja go w Warszawie w ogóle nie widuję. Kiedyś poszedłem, godzina 11.00, sekretarka rozbrajająco do mnie mówi, że "pana prezydenta to jeszcze nie ma" - dodał.
Ale nie tylko o wyborach i polityce się mówiło. Jedno z pytań dotyczyło także wiary. "Wiary się nie wstydzę i nikt z nas nie powinien się wstydzić, to nasza siła i duma. Jeden z głównych składników Polskości" - podkreślił Patryk Jaki.