Do incydentu doszło 23 października na lotnisku Chopina w Warszawie. Relację przedstawiamy za dwoma dyżurującymi wówczas pracownikami. Między godziną 7 a 8 posłanka – jak każdy pasażer - miała przejść standardową kontrolę bezpieczeństwa. Odmówiła. Jachira zaczęła dyskusję, że może przewieźć dowolną liczbę płynów i kosmetyków, „a ich liczba się nie sumuje”. Nie chciała ich przepakować, zgodnie z normami obowiązującymi każdego pasażera.
Po zwróceniu uwagi, że jednak jest taki obowiązek zaczęła się odgrażać, że właśnie przestałem pracować na lotnisku. Twierdziła, że ma rozległe znajomości i jest prześladowana politycznie przez nasze działania
– twierdzi jeden z naszych informatorów.
Ale to nie wszystko. „Zaczęła nas wyzywać od faszystów i nazistów. Były też wyzwiska kierowane w naszą stronę” – twierdzą świadkowie zdarzenia.
Gdy pracownicy kontroli nie ustawali w żądaniach dostosowania się do wymogów obowiązujących każdego pasażera, posłanka KO….miała się rozpłakać i zablokować na jakiś czas jeden z pasów kontroli bezpieczeństwa.
Obserwuj nas w Google News. Kliknij w link i zaznacz gwiazdkę
Stanowisko lotniska
Zapytaliśmy sekretariat Biura Bezpieczeństwa (BS) na Okęciu czy służby lotniskowe podjęły interwencję w sprawie Jachiry i co z niej wynika? W odpowiedzi biuro prasowe spółki Polskie Porty Lotnicze wysłało nam swoje stanowisko.
W odpowiedzi na zapytanie, dotyczące przebiegu kontroli bezpieczeństwa z udziałem jednej z posłanek, pragniemy podkreślić, że bezpieczeństwo wszystkich podróżnych oraz operacji lotniczych jest dla nas zawsze najwyższym priorytetem. Z tego względu procedury są ściśle określone przepisami prawa i muszą być egzekwowane z pełną skrupulatnością. Wszyscy podróżni są równi w obliczu obowiązujących standardów ochrony opartych na krajowych jak i na międzynarodowych przepisach prawa. Oznacza to, że każdy pasażer traktowany jest tak samo, niezależnie od statusu społecznego czy pełnionej funkcji publicznej (oprócz wyjątków określonych obowiązującym prawem). Nie stosujemy żadnych odmiennych procedur dla posłów czy posłanek, a immunitet parlamentarny nie zwalnia z obowiązku poddania się standardowej kontroli bezpieczeństwa na lotnisku
– oświadczyło.
Jak dodano, wszelkie działania pracowników Służby Ochrony Lotniska mają na celu wyłącznie zapewnienie bezpiecznej podróży wszystkim pasażerom.
Próbowaliśmy przez wiele tygodni skontaktować się z Jachirą. Nie odbierała telefonów. Wysłaliśmy jej też SMS-y. Gdy dowiedziała się o szczegółowych pytaniach – przestała reagować także na wiadomości tekstowe.