10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Ile pieniędzy kosztuje Warszawę promowanie Trzaskowskiego? Posłowie PiS: „Mamy prawo to wiedzieć”

"Na realizację różnych kampanii reklamowych miasto Warszawa wydało 87 milionów przez 5 lat. Chcemy wiedzieć, opinia publiczna ma prawo wiedzieć, ile z tej kwoty bezpośrednio dotyczyło promowania Rafała Trzaskowskiego" - mówił podczas dzisiejszej konferencji prasowej Sebastian Kaleta (Suwerenna Polska).

Rafał Trzaskowski
Rafał Trzaskowski
Tomasz Hamrat - Gazeta Polska

W dalszym ciągu się losy sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS z wyborów parlamentarnych w 2023 r. Pod koniec lipca PKW nie podjęła decyzji dotyczącej ewentualnego odrzucenia sprawozdania i odroczyła posiedzenie do 29 sierpnia. Komisja ustala, czy partia korzystała ze środków publicznych na finansowanie swojej kampanii, co jest niezgodne z przepisami Kodeksu wyborczego. Ze strony obozu rządzącej wciąż narasta presja. Zwalczanie opozycji to w końcu jeden z głównych postulatów rządu Donalda Tuska...

"Organizowane są igrzyska"

Parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości zorganizowali dziś konferencję prasową, podczas której odnieśli się do ataków Tuska i jego ekipy. 

Na samym początku, Rafał Bochenek, rzecznik ugrupowania przyznał, że "organizowane są różnego rodzaju igrzyska, ferowane różnego rodzaju pseudo-wyroki, zarzuty, insynuacje, jakoby Prawo Sprawiedliwość podejmowało działania w trakcie kampanii parlamentarnej niezgodne z prawem, działania nielegalne".

"Otóż, Prawo i Sprawiedliwość złożyło, jeżeli chodzi o naszą całą kampanię parlamentarną, stosowne wyjaśnienia do PKW, złożyło określone sprawozdanie z całej kampanii wyborczej. Co więcej, to sprawozdanie było badane przez biegłego rewidenta wskazanego przez PKW, człowieka który ma wiedzę, doświadczenie, wie jak to robić, człowieka niezależnego, obiektywnego, który jednoznacznie po zbadaniu sprawozdania finansowego z kampanii parlamentarnej stwierdził, iż wszelkie działania PiS w zakresie kampanii parlamentarnej były prowadzone zgodnie z kodeksem wyborczym, zgodnie z prawem"

– tłumaczył.

I jak zaznaczył - "od dłuższego czasu prowadzona nagonka na Prawo i Sprawiedliwość wpisuje się w pewien schemat działania obecnej koalicji rządzącej: nie wyszły komisje śledcze, które kompletnie niczego nie wykazały, zarzuty Donalda Tuska i jego ministrów również się nie potwierdziły".

"Stwierdzono więc, że jedynym sposobem na unicestwienie, anihilację rzeczywistej opozycji w Polsce, czyli PiS, będzie zagłodzenie finansowe partii i odebranie środków finansowych, tych, które z ustawy Prawu Sprawiedliwości się po prostu należą"

– ocenił polityk.

Ile Warszawę kosztowało promowanie Trzaskowskiego? 

Głos zabrał również były wiceminister sprawiedliwości - Sebastian Kaleta.

"W związku z faktem, że opinia publiczna bombardowana jest informacjami o rzekomych nieprawidłowościach w finansowaniu kampanii Prawa i Sprawiedliwości, to warto zauważyć, że jeżeli ktoś mieszka w Warszawie to wie, że od wielu lat w Warszawie mamy permanentną kampanię wyborczą, kampanię wizerunkową Rafała Trzaskowskiego. Z Radnym Damianem Kowalczykiem postanowiliśmy, żeby sprawdzić to ile Warszawa wydała na promowanie Rafała Trzaskowskiego"

– przyznał poseł.

I dalej: "zlokalizowaliśmy, namierzyliśmy 57 umów za ostatnie 5 lat na realizację różnych kampanii reklamowych, na łączną kwotę 87 mln zł. Mieszkaniec Warszawy, gdy idzie na przystanek kogo widzi na przystanku? Rafała Trzaskowskiego, który informuje o swoich działaniach jako prezydenta miasta. Siada do autobusu, w autobusach są takie mini ekrany, kogo widzi? Rafała Trzaskowskiego, który mówi z monitorów o swoich działaniach. No ale czas wysiąść, przejść się do pracy, w Warszawie są billboardy. Kogo widzi na billboardach? Rafała Trzaskowskiego, który informuje o tych samych swoich działaniach, wszędzie jego uśmiechnięta twarz".

"Wszystkie te działania reklamowe są realizowane z pieniędzy Warszawy"

– zaznaczył.

Kaleta wskazał, że "z Panem Radnym Kowalczykiem chcieliśmy ustalić precyzyjnie, ile z kwoty 87 milionów bezpośrednio dotyczyło promowania samego Rafała Trzaskowskiego. Bo oczywiście mamy świadomość, że miasto wydaje pieniądze również na jakieś działania, informowanie o działaniach kulturalnych czy rocznicowych, takie reklamy również są".

"Chcieliśmy to oddzielić. Wiecie Państwo co? Myśleliśmy, że to jest bardzo rutynowa sprawa. Ponieważ każda taka umowa jest na bieżąco katalogowana. Miasto wysyła zlecenie firmie z materiałami, firma prezentuje sprawozdanie, co, gdzie, ile wisiało, jakie nośniki i następnie wystawia fakturę i jest to pokrywane w ramach tych umów ryczałtowych, ramowych, które miasto zawiera. Prościzna. Segregatory pewnie do każdej umowy są do wyciągnięcia w pięć minut. Ale okazało się, że Rafał Trzaskowski nabrał wody w usta ze swoimi zastępcami. Twierdzą, że potrzebują czasu do 30 września, żeby przygotować tę dokumentację. A czy przypadkiem nie chodzi o to, żeby również uniknąć tej debaty o przyjęciu sprawozdania finansowego Platformy Obywatelskiej za wybory samorządowe?"

– tłumaczył.

I jak podsumował: "na realizację różnych kampanii reklamowych miasto Warszawa wydało 87 milionów przez 5 lat. Chcemy wiedzieć, opinia publiczna ma prawo wiedzieć, ile z tej kwoty bezpośrednio dotyczyło promowania Rafała Trzaskowskiego".


Oglądaj Republikę na żywo:

 



Źródło: niezalezna.pl, twitter.com

#Polska #Rafał Trzaskowski #bezprawie Tuska

az