Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polityka

Gra służb wymierzona w Nawrockiego. "Nie udała się im medialna nielegalna wrzutka"

- Śledczy zajęli się moim zawiadomieniem w sprawie „grania” reżimowych mediów w kampanii wyborczej tajnymi dokumentami ABW o Karolu Nawrockim. Nie udała się im medialna nielegalna wrzutka, teraz będą się z tego tłumaczyć - pisze w mediach społecznościowych poseł PiS Marcin Warchoł. Chodzi o publikacje medialne oraz zdjęcie dokumentu bankowego potwierdzającego wpłatę gotówki przez Karola Nawrockiego na kwotę 12 tysięcy złotych, jakie opublikował w maju polityk KO Krzysztof Brejza. Dokument ów znajdował się w aktach postępowania sprawdzającego Karola Nawrockiego.

Na finiszu tegorocznej kampanii wyborczej Onet opublikował artykuł, w którym przekazał, że kandydat na prezydenta RP Karol Nawrocki jest właścicielem dwóch mieszkań, sugerowano też, że w niejasnych okolicznościach nabył 28-metrową kawalerkę. Prezes IPN w szczegółach opowiedział o swojej relacji z Jerzym Ż., od którego nabył mieszkanie, a sztab kandydata na prezydenta pokazał testament Ż., jak również akt notarialny.

Polityk KO Krzysztof Brejza opublikował wówczas zdjęcie dokumentu bankowego potwierdzającego wpłatę gotówki przez Nawrockiego na kwotę 12 tysięcy złotych. Z tytułu wynikało, iż chodzi o wykup mieszkania.

Natomiast Stanisław Żaryn wskazał, że opublikowany przez Brejzę dokument "znajduje się w aktach postępowania sprawdzającego Karola Nawrockiego, a udostępnienie tych materiałów to złamanie prawa, przekazanie ich w celu politycznego ataku w kampanii wyborczej to bardzo poważny skandal". 

Po kilku miesiącach od tamtych wydarzeń, okazało się, że sprawą w końcu zajęła się prokuratura okręgowa w Warszawie. Pisze o tym w mediach społecznościowych poseł PiS Marcin Warchoł, wskazując, że widocznie "prokuratorzy nie chcą już tolerować bezprawia".

- Ledwo (Waldemar Żurek - red.) objął urząd ministra, a już śledczy zajęli się moim zawiadomieniem w sprawie „grania” reżimowych mediów w kampanii wyborczej tajnymi dokumentami ABW o Karolu Nawrockim. Nie udała się im medialna nielegalna wrzutka, teraz będą się z tego tłumaczyć

- czytamy.

Źródło: niezalezna.pl