Poseł Prawa i Sprawiedliwości Marcin Horała wskazuje, że jednym z rozważanych przez kierownictwo partii wariantów jest pozostanie Beaty Szydło w rządzie w funkcji wicepremiera. Okazuje się jednak, że możliwych scenariuszy jest znacznie więcej. Jeden z nich, jest szczególnie interesujący – według Horały zakłada on, że Beata Szydło będzie kandydatem Polski na komisarza w Komisji Europejskiej.
Na antenie radiowej Jedynki poseł Horała, był pytany, czy w Prawie i Sprawiedliwości rozważany jest wariant, że Beata Szydło miałaby być kandydatką na polskiego komisarza w Komisji Europejskiej.
- To jest jeden prawdopodobnych scenariuszy. Polska niewątpliwie potrzebuje swojej silnej reprezentacji w Europie. Dotychczasowa pani komisarz pani Elżbieta Bieńkowska, tu spuśćmy zasłonę milczenia, więc bardzo przydałaby się nam bardzo sprawny i oczywiście propolski przede wszystkim polityk na tym stanowisku. Jedna z prawdopodobnych możliwości, prawdopodobnych wariantów rozwoju sytuacji - ujawnia poseł PiS.
Dopytywany o inne prawdopodobne warianty powiedział, że jednym z nich jest po prostu pozostanie Szydło w rządzie do wyborów parlamentarnych, „w funkcji wicepremiera, być może do spraw społecznych, to jeszcze się rozstrzygnie”, o czym informowano już wczoraj.
Pytany, kiedy poznamy skład rządu „zaprojektowanego” przez nowego premiera Mateusza Morawieckiego polityk przyznał, że może to nastąpić jeszcze w tym roku, jednak ze względu na polityczny kalendarz i okres świąteczny, bardziej realny jest scenariusz zakładający przedstawienie nowego składu rządu z początkiem przyszłego roku.
Jeśli chodzi o szczegóły zmian w składzie rządu Marcin Horała wskazuje, że w związku z decyzją o zmianie premiera i desygnowaniu na to stanowisko Mateusza Morawieckiego, w pierwszej kolejności należy oczekiwać decyzji dotyczących resortu finansów i rozwoju, którymi kierował do tej pory Morawiecki.
- Zmiana strukturalna nawet musi zajść, bo do tej porty mieliśmy pewną unię personalną na stanowisku ministra finansów i ministra rozwoju. Siłą rzeczy ta osoba przestał być tym ministrem, wiec tu może się pojawić dwóch ministrów i pewne zmiany strukturalne będą, ale nie w tej koncepcji, o której mówiliśmy kilka tygodni temu - mówił Horała.