Szefowa polskiego rządu podsumowała najnowsze dane gospodarcze.
- Możemy już dziś jasno powiedzieć, że zmiany wprowadzone przez naszych ministrów przynoszą dobre efekty. Dla nas programy prospołeczne jak chociażby 500 plus stanowią koło zamachowe polskiej gospodarki. Gdy wprowadzaliśmy ten program wielu było tych, którzy mówili że nie da się tego zrobić, że Polski na to nie stać. Tymczasem udało się poprawić sytuację polskich rodzin, doprowadzić do tego, że praktycznie zniknęło ubóstwo wśród polskich dzieci, wytrzymał budżet, a program miał znaczący wpływ na przyspieszenie gospodarki polski. Sytuacja materialna wielu rodzin się poprawia. To był nasz główny cel - mówiła premier Beata Szydło.
Mocne słowa padły również pod adresem poprzedniej ekipy rządzącej i Donalda Tuska, który lansował wizję „zielonej wyspy”.- Dzisiejsza dobra sytuacja gospodarcza kraju to wynik wielu projektów, ale też efekt uszczelnienia systemu podatkowego. Polska gospodarka rozwija się coraz lepiej i wszystko wskazuje na to, że możemy być spokojni o to co będzie się działo w najbliższych miesiącach – mówiła premier Szydło.
- To snucie bajki o zielonej wyspie na pewno państwo pamiętacie. Opowiadali o niej nasi poprzednicy. Czym ta bajka się zakończyła? Niestety, cytując naszych poprzedników: „kamieni kupą”. Na słynnej mapie, którą tak chwalił się Donald Tusk były wówczas dwie zielone wyspy – Polska i Grecja. Za rządów Platformy Obywatelskiej Polska szła właśnie drogą Grecji. Rządy naszych poprzedników zakończyły się upadkiem firm i brakiem wsparcia obywateli. Państwa nie było stać na wsparcie rodzin, nie było stać na przeprowadzenie takiego programu jak 500 plus – mówiła premier Szydło.