Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Operacja reprywatyzacja. "Gazeta Polska" ujawnia kulisy śledztwa ws. reprywatyzacji

Już dzisiaj tygodnik „Gazeta Polska” ujawnia kulisy śledztwa w sprawie reprywatyzacji warszawskiej. Jak się okazuje, w latach 80. Marek Mossakowski był szefem świetnie prosperującej firmy polonijnej i utrzymywał bliskie kontakty z ludźmi służb specjalnych PRL.

Marek Mossakowski to jeden z najbardziej znanych adwokatów i handlarzy roszczeń. Jego nazwisko jest jednym z częściej wymienianych w sprawie reprywatyzacji warszawskich, m.in. przy okazji głośnej sprawy kamienicy przy ul. Nabielaka. W domu tym mieszkała zamordowana Jolanta Brzeska, symbol ruchu lokatorskiego.

Jak się okazuje, nie jest to jedyny członek rodziny Mossakowskich, który ma skłonność do kontrowersyjnych biznesów. Jak ujawnia „Gazeta Polska”, już ojciec handlarza roszczeń miał kłopoty ze służbami. „Jak wynika z akt IPN, Zygmunt Mossakowski był współwłaścicielem (razem z bratem Zenonem na stałe mieszkającym w Belgii) przedsiębiorstwa eksportowo-importowego Zema Continental z siedzibą w Antwerpii” – czytamy w artykule. „Na początku lat 70. biuro śledcze MSW prowadziło śledztwo w sprawie nielegalnego obrotu dziełami sztuki, złotem i walutą – jednym z podejrzanych był właśnie Zygmunt Mossakowski. […] Na czele gangu stali Witold Mętlewicz – tajny współpracownik SB o pseudonimie Witold oraz Mieczysław Młynarczyk. W procesie skazano także ich żony oraz sześć innych osób” – ujawnia „Gazeta Polska”. Kara nie ominęła Zygmunta Mossakowskiego, który miał sprzedać 25 kg złota w sztabkach i 230 sztuk złotych monet.

„Niemal wszyscy skazani w procesie gangu stracili swoje majątki – zostały one skonfiskowane, m.in. willa Zygmunta Mossakowskiego na warszawskim Mokotowie przy ul. Odolańskiej. Właścicielem domu głównego oskarżonego Witolda Mętlewicza został ówczesny wiceminister spraw wewnętrznych Mirosław Milewski (z willi wyprowadził się dopiero po ujawnieniu w połowie lat 80. afery »Żelazo«). Analiza akt »złotogłowych« pozwala wysnuć hipotezę, że stali za nią funkcjonariusze MSW: została wykorzystana do publicznych rozgrywek, a w grupie byli uplasowani informatorzy służb specjalnych PRL”

– czytamy w artykule.

Więcej informacji o Marku Mossakowskim i jego rodzinie znajdą Państwo w tygodniku „Gazeta Polska”, który od dzisiaj jest dostępny w sprzedaży. W numerze ponadto rozmowa z prof. Zdzisławem Krasnodębskim, a także artykuły dotyczące prywatyzacji państwowego majątku oraz rekonstrukcji w rządzie Prawa i Sprawiedliwości. 

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

#reprywatyzacja #Gazeta Polska #Warszawa #afera warszawska

Jacek Liziniewicz