Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Przewlekły stan zapalny. Nie lekceważ tych objawów!

Większości z nas stan zapalny kojarzy się głównie z ostrym, lecz przejściowym i najczęściej ograniczonym tylko do konkretnego miejsca czy układu zaburzeniem stanu zdrowia, będącym reakcją obronną organizmu np. na jakiś uraz czy infekcję. Prawda jest jednak taka, że stan zapalny to dużo szersze pojęcie. W formie przewlekłej, uogólnionej występuje on u dużej części z nas. Co to oznacza w praktyce?

Matias Maiztegui/pixabay.com/service/license/

Coraz częściej pojawiają się w przestrzeni medialnej doniesienia na temat przewlekłego, uogólnionego stanu zapalnego o niskim nasileniu, który podobno jest bardzo groźny dla naszego zdrowia. 

Większości ludzi rzeczywiście stan zapalny kojarzy się dość wąsko, np. z lejącą się z rany ropą, zapaleniem migdałków albo zapaleniem płuc, a więc ze stanem zapalnym okołoinfekcyjnym czy okołourazowym. To bardzo ogranicza nasze myślenie, bo tak naprawdę stan zapalny jest obecny w naszym organizmie praktycznie przez cały czas, z wielu różnych powodów. Choćby dlatego, że nasz metabolizm stale wytwarza jakieś produkty uboczne wymagające detoksyfikacji albo dlatego, że wprowadzamy do organizmu konkretne, niezdrowe pokarmy czy substancje, które wytwarzają wolne rodniki lub przyczyniają się do powstawiania tzw. komórek zombie, niezdolnych do dalszego produktywnego życia i będących tylko obciążeniem. Również powstawanie w naszych organizmach komórek nowotworowych, co ma miejsce praktycznie każdego dnia, przyczynia się do generowania stanu zapalnego. Jest to więc stan, w którym nasz organizm musi zaangażować różnego rodzaju siły i środki, w tym m.in. nasz układ immunologiczny, żeby te wszystkie zbędne czy szkodliwe dla zdrowia elementy wykryć i zneutralizować. Do tego wszystkiego potrzebna jest energia, dużo energii. W związku z tym, im bardziej intensywny, im bardziej nasilony będzie stan zapalny w naszym organizmie, tym większy negatywny wpływ będzie on miał na naszą ogólną kondycję i odwrotnie. Działa to trochę na zasadzie błędnego koła, zwłaszcza jeśli sami regularnie „dokładamy do tego pieca”.

Co wywołuje stan zapalny?

Wbrew pozorom, nie tylko robiąc rzeczy ewidentnie niezdrowe, czyli np. paląc papierosy czy pijąc alkohol. Stan zapalny w naszym organizmie może też zostać wywołany lub nasilony przez silnie stresujące zdarzenie, np. gdy na coś lub na kogoś mocno i bez sensu się zdenerwujemy. Tak naprawdę jednak jest takich czynników indukujących stan zapalny bardzo wiele. Jeśli na przykład się dobrze nie wyśpimy, bo oglądamy filmy do późna w nocy i nasz organizm nie dostanie odpowiedniej dawki snu (czyli 6-8 godzin), to następnego dnia rozpoczyna się gra hormonalna, która m.in. skutkuje zwiększeniem apetytu na słodkie i słone pokarmy, a także pobudza różne inne mechanizmy mobilizujące organizm do działania, co w efekcie doprowadza do rozwoju stanu zapalnego. Na poziomie komórkowym, czyli niewidocznym i nieuświadomionym, dochodzi do szeregu niekorzystnych zjawisk. M.in. nasila się wtedy tzw. stres oksydacyjny (rośnie ilość i szkodliwe oddziaływanie wolnych rodników), co stwarza szczególne zagrożenie dla naszego delikatnego układu genetycznego, czyli zdeponowanego w komórkach DNA.

Kolejny przykład to nadmierna konsumpcja mięsa, która mocno angażuje nasze komórki do rozpoznawania spożywanych białek. Zidentyfikowanie białka zwierzęcego jako obce jest dla organizmu człowieka znacznie trudniejsze, niż w przypadku białek roślinnych, a to dlatego, że te pierwsze są nam bliższe gatunkowo, podczas gdy te drugie bardziej odległe. Kolejna rzecz to brak aktywności fizycznej lub też zbyt niski jej poziom. Choć patrząc z krótkiej perspektywy trzeba przyznać, że intensywna aktywność fizyczna powoduje przejściowy wzrost stanu zapalnego w organizmie, to jednak patrząc z dłuższej perspektywy wiemy, że regularnie podejmowana, umiarkowana aktywność fizyczna chroni nas przed stanem zapalnym i wieloma innymi niekorzystnymi procesami. Taka aktywność sprawia bowiem, że nasz organizm jest po prostu lepiej skonfigurowany energetycznie, lepiej dostosowany i bardziej przyzwyczajony do wzmożonego wysiłku, a także bardziej nastawiony na regenerację i odbudowę, niż na dekonstrukcję, co postępuje i przyspiesza m.in. wraz z wiekiem. 

Należy pamiętać, że poprzez nasz styl życia, nasze codzienne wybory i zachowania, możemy nasilać lub niwelować stan zapalny w naszym organizmie. Istnieje też wiele innych czynników, nie zawsze od nas zależnych, jak np. zanieczyszczenie środowiska czy nasze predyspozycje genetyczne, które również mogą wpływać na dynamikę oraz nasilenie stanu zapalnego. Niestety, w praktyce, nasilony, chroniczny stan zapalny utrzymuje się u bardzo wielu z nas przez długie okresy czasu lub nawet nieprzerwanie przez całe życie.  

Jak rozpoznać chroniczny stan zapalny?

Najłatwiej jest rozpoznać ostry stan zapalny, a więc np. wywołany przez jakąś silną, bieżącą infekcję. Taki stan zapalny jest z reguły bardzo mocno wyrażony m.in. przez wysokie stężenie tzw. białka C-reaktywnego (CRP) we krwi. Bardziej uniwersalnymi i czułymi markerami stanu zapalnego, również tego słabiej wyrażonego, chronicznego, są jednak interleukiny (1. i 6.) oraz TNF-alfa. Te markery także znajdują się we krwi. Do stwierdzenia chronicznego stanu zapalnego u wielu osób tego rodzaju badania laboratoryjne nie są jednak wcale potrzebne. 

Do prawidłowego rozpoznania stanu zapalnego wystarczy zwykły wywiad lekarski albo nawet wywiad ze samym sobą. Jeśli bowiem ktoś codziennie pali papierosy, to wiadomo, że w jego organizmie utrzymuje się chroniczny stan zapalny. Jeśli całkowity poziom czyjejś aktywności fizycznej jest mniejszy od 3,5 godzin tygodniowo, to z pewnością ma stan zapalny. Podobnie jest w przypadku osób, które regularnie się nie wysypiają, spożywają dużo mięsa albo regularnie piją alkohol. To są w praktyce najlepsze markery chronicznego stanu zapalnego.

Wśród chorób, do rozwoju których przyczynia się chroniczny stan zapalny, należą m.in.: nadciśnienie tętnicze, zawał mięśnia sercowego, udar mózgu, cukrzyca typu 2, a także choroby nowotworowe

Każdy stan zapalny w mniejszym lub większym stopniu dotyka całego organizmu. Nie ma więc czegoś takiego jak izolowany, lokalny stan zapalny, choć może on oczywiście w jakimś miejscu silniej oddziaływać. U każdego inaczej może się po prostu związane z nim ryzyko kanalizować i objawiać, w zależności m.in. od predyspozycji genetycznych i ogólnej kondycji.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP MediaRoom, Serwis Zdrowie

#zdrowie #choroby #stan zapalny #porady

Mariola Łukawska