Dyrektor Muzeum Gdańska Waldemar Ossowski wyjaśnił, że wystawa w Ratuszu Głównego Miasta prezentuje niewielką część z kilku tysięcy eksponatów, które udało się placówce otrzymać od kilkudziesięciu darczyńców lub zakupić przez ostatnie cztery lata do 10 oddziałów MG.
Najstarsze z kilkudziesięciu prezentowanych obiektów pochodzą z XVIII w. jak np. wyroby złotnicze z gdańskich warsztatów i miniatury Daniela Chodowieckiego. Najnowsze eksponaty liczą sobie kilkanaście lub nawet kilka lat, jak np. obraz „Feta” Rafała Kowalskiego z 2003 r. i dzieło tego samego autora „Człowiek człowiekowi 100 lat. 11.IX.2018”.
Do niecodziennych eksponatów należy pamiątkowy kufel Pułku Huzarów Przybocznych czyli tzw. „Czarnych Huzarów” z 1910 r. w kształcie czaszki. Historię wojskowości ilustrują także inne eksponaty np. pamiątki związane z 128. Gdańskim Pułkiem Piechoty.
Atrakcją dla miłośników widoków dawnego Gdańska może być stereoskop z zestawem 17 zdjęć na płytkach szklanych z widokami Gdańska.
Technika, dzięki której obraz sprawia wrażenie trójwymiarowego i przestrzennego sięga korzeniami jeszcze II połowy XVI w., ale w dwudziestoleciu międzywojennym czyli z okresu, z którego pochodzi nasz stereoskop już odchodziła do przeszłości. Wszystko dzięki rozwojowi tzw. +ruchomych obrazków+ czyli kina. Mimo wszystko ten obiekt to jeden z niewielu zachowanych w dobrym stanie, działających urządzeń, dzięki któremu możemy poznać kilkanaście ciekawych widoków Gdańska i okolic.
– powiedział w komunikacie prasowym Ossowski.
Muzeum Gdańska w prawie wszystkich oddziałach wznowiło swoją działalność we wtorek. Obowiązują jednak limity osób mogących przebywać przy kasach i w salach wystawowych.
W każdym oddziale Muzeum Gdańska są urządzenia do dezynfekcji rąk, a także bariery z tworzywa sztucznego przy kasach. Płacić można tylko kartami płatniczymi. Nieczynne są szatnie oraz szafki do przechowywania rzeczy. Zwiedzający powinni zachować co najmniej dwumetrowy odstęp oraz mieć założoną maseczkę ochronną.