Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Kultura i Historia

Operacja Berlińska, czyli koniec III Rzeszy Niemieckiej

W połowie kwietnia 1945 roku armie trzech sowieckich frontów przystąpiły do forsowania Odry i Nysy Łużyckiej, rozpoczynając jedną z ostatnich ofensyw II wojny światowej. W świetle zachowanych relacji żołnierzy oraz raportów, bitwa o Berlin uchodzi za jedną z najkrwawszych w końcowej fazie wojny. Tylko podczas operacji berlińskiej Armia Czerwona straciła od 80 do nawet 100 tysięcy żołnierzy, a ponad 250 tysięcy zostało rannych. Obok czerwonoarmistów w walkach brało udział również tzw. Ludowe Wojsko Polskie, liczące ok. 12 tysięcy żołnierzy. Zwycięstwo Związku Sowieckiego oznaczało z jednej strony ostateczny koniec III Rzeszy Niemieckiej, z drugiej zaś – początek podziału Niemiec i zimnej wojny, która miała trwać w Europie aż do upadku Związku Sowieckiego.

Marsz na Berlin

12 stycznia 1945 roku Armia Czerwona rozpoczęła operację wiślańsko-odrzańską, kierując swoje natarcie na zachód przez Prusy Wschodnie, Pomorze, Dolny i Górny Śląsk. W wyniku błyskawicznego postępu, wojska sowieckie dotarły w okolice Odry, zatrzymując się ok. 60 kilometrów na wschód od Berlina. Tam na kilka tygodni ustabilizował się front, co dało obu stronom czas na przygotowania do ostatecznej batalii o stolicę III Rzeszy Niemieckiej.

Reklama

Zanim rozpoczęły się główne walki miejskie, Armia Czerwona podjęła próbę okrążenia Berlina, tocząc krwawe bitwy o wzgórza Seelow i pod Halbe. Dopiero 16 kwietnia 1945 roku ruszyła właściwa ofensywa berlińska – z pozycji nad Odrą i Nysą Łużycką, która zakończyła się zdobyciem hitlerowskiej stolicy. W działaniach tych uczestniczyły również jednostki tzw. Ludowego Wojska Polskiego w sile ok. 12 tysięcy żołnierzy, wspierające natarcie sowieckie na kierunku centralnym.

Niemieckie siły obronne składały się z wielu wyczerpanych, źle uzbrojonych i zdezorganizowanych dywizji Wehrmachtu i Waffen-SS, jak i żołnierzy Volkssturmu i Hitlerjugend. W bitwie o Berlin uczestniczyły również oddziały kolaborujące z III Rzeszą. Po stronie niemieckiej walczyli m.in. członkowie francuskiej dywizji SS „Charlemagne”, chorwaccy ustasze, Ukraińcy, Łotysze, Węgrzy a także jednostki rosyjskich kolaborantów z tzw. Komitetu Wyzwolenia Narodów Rosji (ROA) gen. Andrieja Własowa. Choć ich udział nie miał większego znaczenia militarnego, symbolizował desperację Niemców w obliczu nieuchronnej klęski oraz złożoność frontu wschodniego w końcowej fazie wojny.

Upadek Berlina

W kolejnych dniach Armia Czerwona systematycznie posuwała się w głąb Berlina, tocząc zacięte walki uliczne i zdobywając kolejne dzielnice. Po ciężkich bojach, 30 kwietnia sowieccy żołnierze dotarli do centrum miasta i rozpoczęli szturm na Reichstag – symboliczny cel operacji. Tego samego dnia, świadomy nadchodzącej klęski, Adolf Hitler popełnił samobójstwo w swoim bunkrze pod Kancelarią Rzeszy. Wraz z nim życie odebrało sobie kilku najbliższych współpracowników, m.in. Joseph Goebbels i jego rodzina.

Mimo utraty przywództwa, niemieckie jednostki broniły się jeszcze przez kilkadziesiąt godzin. Ostatecznie 2 maja 1945 roku resztki garnizonu berlińskiego skapitulowały przed Armią Czerwoną. Walki jednak trwały nadal – na północny zachód, zachód i południowy zachód od miasta, gdzie niemieckie oddziały podejmowały próby przebicia się w kierunku wojsk zachodnich. Wielu niemieckich żołnierzy wolało poddać się Amerykanom lub Brytyjczykom, niż dostać się do komunistycznej niewoli. Opór całkowicie ustał dopiero 8 maja, kiedy Niemcy podpisały akt bezwarunkowej kapitulacji.

Warto zaznaczyć, że podczas operacji berlińskiej Armia Czerwona poniosła ogromne straty – od 80 do 100 tysięcy żołnierzy zginęło, a ponad 250 tysięcy zostało rannych. W niektórych źródłach liczba rannych sięga nawet 300 tysięcy. Straty po stronie niemieckiej i jej sojuszników są trudne do precyzyjnego ustalenia, jednak szacuje się, że zginęło od 90 do 100 tysięcy żołnierzy Wehrmachtu oraz formacji kolaboracyjnych, takich jak ROA czy francuska dywizja SS „Charlemagne”. Liczba rannych mogła wynosić ok. 300 tysięcy. Ponadto, do sowieckiej niewoli trafiło blisko pół miliona niemieckich żołnierzy. W przypadku ofiar cywilnych do dzisiaj nie wiadomo ilu „zwykłych” obywateli mogło zginąć. Chociaż mówi się o 125 tys. ofiarach, to niektórzy badacze tematu podają nawet ok. 300 tys. obywateli niemieckich.

Początek nowej okupacji

W Związku Sowieckim, a następnie – już w Federacji Rosyjskiej – dzień zakończenia wojny w Europie obchodzono i nadal obchodzi się 9 maja jako Dzień Zwycięstwa. Data ta stała się jednym z najważniejszych świąt państwowych, gloryfikujących rolę Armii Czerwonej w pokonaniu hitlerowskich Niemiec. Jednak dla Polski i innych krajów Europy Środkowo-Wschodniej zwycięstwo to miało gorzki wymiar.

Choć zakończyło ono okupację niemiecką, to nie przyniosło upragnionej wolności. W jej miejsce nastała nowa forma zniewolenia – dominacja sowiecka, narzucony system komunistyczny i ograniczona suwerenność. Dla wielu narodów regionu 9 maja 1945 roku stał się więc nie tylko końcem wojny, ale także początkiem kolejnej okupacji, która trwała w różnych formach aż do upadku Związku Sowieckiego w 1991 roku.


 

Reklama