Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Ukrywanie niemieckich zbrodniarzy sądowych w czasach powojennych

Po roku 1945 niemiecki system sądownictwa w Republice Federalnej Niemiec wchodził często w fazę renazyfikacji, a nie denazyfikacji. Jeśli chodzi o okupację ziem polskich wcielonych do III Rzeszy Niemieckiej w czasie II wojny światowej niemiecki wymiar sprawiedliwości, niemieckie sądy, niewojskowe, powszechne, cywilne, wydały 30 000 wyroków śmierci, w tym aż 15 000, a więc połowa z nich została wydana na ziemiach polskich wcielonych do III Rzeszy. Warto dodać, że w czasie I wojny światowej takich wyroków śmierci było tylko 291, co pokazuje ogromną skalę antypolonizmu, antyslawizmu rodzącego się w międzywojennym świecie – mówił prezes IPN Karol Nawrocki na konferencji „Odpowiedzialność za działalność sądownictwa niemieckiego w okupowanej Polsce (1939-1945)”.

Obwieszczenie o wykonaniu wyroków śmierci za „zamachy na dzieło odbudowy” w codziennej gazecie krakowskiej „Goniec Krakowski” z 1943 roku
Obwieszczenie o wykonaniu wyroków śmierci za „zamachy na dzieło odbudowy” w codziennej gazecie krakowskiej „Goniec Krakowski” z 1943 roku
domena publiczna

Prezes IPN zaznaczył, że na ziemiach polskich wcielonych do III Rzeszy w sądownictwie niemieckim pracowało 1162 sędziów i prokuratorów, z czego 76 zginęło, zaginęło lub zmarło przed zakończeniem wojny, natomiast 482 z nich podjęło pracę w sądownictwie Republiki Federalnej Niemiec. Przeprowadzono tylko 22 postępowania przeciwko sędziom i prokuratorom III Rzeszy przed sądami RFN – jednak nie zapadł żaden prawomocny wyrok skazujący. Z 9000 sędziów i prokuratorów zatrudnionych w 1953 roku w Republice Federalnej Niemiec, aż 6 tys., czyli 2/3 spośród nich pracowało w sądownictwie. 

Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro powiedział, że ta debata ma pokazać prawdę o sądach działających w III Rzeszy, oraz o ukrywaniu zbrodni i zbrodniarzy w czasach powojennych. 

Prezes Karol Nawrocki był uprzejmy przywołać 15 000 wyroków śmierci, ale to są konkretni ludzie, konkretne nazwiska, ale za tym też po drugiej stronie kryją się konkretni sędziowie, konkretni ludobójcy, którzy w sposób nieludzki wydawali te wyroki, skazywali na śmierć, a pozostałych na obozy, które w większości również kończyły się śmiercią. Niemieckie sądownictwo było elementem niemieckiej machiny zbrodniczej, eliminacji i eksterminacji, terroru i eksterminacji narodu polskiego. Naszym obowiązkiem jest o tym głośno mówić i przypominać.

Już podczas kampanii polskiej 1939 r. na okupowane ziemie polskie zostało wprowadzone niemieckie sądownictwo karne. Na ziemiach polskich wcielonych do Rzeszy, niemieckie sądy stosowały prawo karne III Rzeszy, które odrzucało zasady określoności i niedziałania prawa wstecz i realizowało zasadę segregacji rasowej. Dodatkowo, na obszarze Generalnego Gubernatorstwa, sądy niemieckie stosowały rozporządzenia o wprost eksterminacyjnym charakterze, jak trzecie rozporządzenie o ograniczeniach pobytu w GG (penalizujące pod groźbą wyłącznie kary śmierci nieuprawnione opuszczenie przez Żyda wyznaczonej mu dzielnicy mieszkaniowej oraz udzielanie Żydom schronienia poza gettem) czy rozporządzenie o obowiązku meldowania się oficerów polskich. Podczas II wojny światowej niemieckie sądy wydały tysiące wyroków względem Polaków. Część z nich stanowiły wyroki śmierci.

 

 



Źródło: ipn.gov.pl

#II wojna światowa #niemieckie zbrodnie wojenne #sądy III Rzeszy #IPN

Magdalena Łysiak