6 maja 1889 roku rozpoczęła się w Paryżu wystawa światowa, której jedną z głównych atrakcji była najwyższa wówczas wieża świata, zaprojektowana przez inżyniera Aleksandra Gustawa Eiffela. Kilka lat wcześniej zasłynął on jako autor podstawy i stalowej konstrukcji Statui Wolności – daru Francji dla Stanów Zjednoczonych.
Wieża na wystawie miała upamiętniać setną rocznicę rewolucji francuskiej i demonstrować myśl techniczną oraz potęgę gospodarczą Francuzów. Pomysłodawcami konstrukcji byli w rzeczywistości pracownicy biura Eiffla: Maurice Koechlin i Émile Nouguier. To wspólnie z nimi inżynier zgłosił patent na wieżę. Jednak kilka miesięcy później odkupił od nich prawa autorskie i prawa własności intelektualnej, stając się w ten sposób jedynym autorem symbolu Paryża.
W 1886 roku rozpoczęto prace przygotowujące teren pod budowę. Już miesiąc później, 14 lutego 1887 roku, dziennik „Le Temps" opublikował słynny „Protest artystów” przeciwko budowie wieży. Podpisali go m.in. Aleksander Dumas, Guy de Maupassant i Charles Gounod. Guy de Maupassant był zresztą chyba najbardziej zatwardziałym przeciwnikiem wieży, oświadczył nawet:
„Opuszczam Francję i Paryż, wieża Eiffla zbyt silnie działa mi na nerwy”.
Także mieszkańcy okolicznych ulic i skwerów składali liczne petycje do rządu, w których domagali się „natychmiastowego zaprzestania tej ryzykownej budowy” oraz pytali się „kto będzie odpowiadał za śmierć niewinnych ludzi, kiedy ten monstrualny kolos runie?”. Z kolei niektórzy Paryżanie radzili, aby będąc w Paryżu przebywać jak najbliżej wieży, aby w ten sposób uniknąć jej szkaradnego widoku.
Dodać należy, że wieża miała być budowlą tymczasową i zostać rozebrana po 20 latach, jednak Eiffel wychodził niemalże z siebie, by tak się nie stało. Dzięki pomocy polskiego uczonego i wynalazcy, Juliana Ochorowicza, który akurat w tamtym czasie podbijał swymi eksperymentami Paryż, ostatecznie wieża ocalała. Ochorowicz zaprezentował w stolicy Francji swój telefon, uznany za lepszy od aparatu Bella i przeprowadził udane doświadczenia z telegrafem „bez drutu”, który zbudował w oparciu o nadajnik i odbiornik Marconiego, a zainstalował go właśnie na wieży Eiffla. Ochorowicz pracował także nad przesyłaniem obrazów na odległość i choć nie udało mu się zbudować działającego telewizora, to jego prace teoretyczne nad tym polu są nie do przecenienia. Już w 1878 roku w czasopiśmie „Kosmos” napisał:
„Po telefonie i telegrafie musimy wynaleźć telefoton albo telefotoskop, to jest przyrząd telegraficzny do widzenia z odległości”.
Julian Ochorowicz cieszył się ogromnym szacunkiem i uznaniem francuskiego rządu. W jednym z pawilonów Wystawy jego urządzenie telefoniczne transmitowało głośno i dokładnie koncerty z Opery Paryskiej oddalonej o 4 kilometry, co było wówczas niemałą sensacją. Prawie wszystkie jego prace zostały nagrodzone przez Akademię Nauk w Paryżu, a w uznaniu doniosłości jego eksperymentów rząd zdecydował, że wieża Eiffla będzie nadal służyć Francji.
źródła: wisla.org, apw.ee.pw.edu.pl, polskieradio.pl, budowle.pl
Źródło: wisla.org,apw.ee.pw.edu.pl,polskieradio.pl,budowle.pl
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
MŁ