Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Kulturysta w zbyt ciasnym podkoszulku – test Seata Arony

Crossovery w segmencie B (czyli niewielkich aut miejskich) są coraz bardziej poszukiwaną przez nabywców opcją. Taką nadmuchaną Ibizą (czyli autem Seata segmentu B) jest właśnie Arona. W porównaniu z Ibizą, urosła nieco w górę i przynajmniej z wyglądu jest zdecydowane pojemniejsza. W tym roku samochód ten przeszedł lifting. Zmienił się kształt zderzaków, felgi uzyskały inny wzór, i poszerzyła się lista opcji, zarówno jeśli chodzi o kolor lakieru jak i technicznych możliwości auta.

Z zewnątrz najbardziej charakterystyczną zmianą są (opcjonalne – w wersji FR 504 złote) okrągłe światła przeciwmgielne, usytuowane po obu stronach grilla. Nadają one nieco fantazyjności masce Arony, choć moim zdaniem powinny być nieco większe, aby dodawały charakteru i zdecydowania.

W środku zastosowano nowe materiały i fantazyjne czerwone ramki tablicy przyrządów, które niestety dobrze wyglądają tylko po zmroku, gdy są doświetlone. W dzień na jaw wychodzi niezbyt wysoka jakość materiału, z którego je zrobiono. W sumie jednak środek robi pozytywne wrażenie – solidne spasowanie, ergonomiczne usytuowanie, bardzo dobre wyposażenie i poczucie uporządkowania. Niestety nawet dla czterech osób (nie pisząc o pięciu) będzie tu ciasno. Dużo miejsca poczujemy tylko nad głowami. Nasze nogi odczują jako taki komfort tylko w pierwszym rzędzie.

Nieco inaczej będzie z bagażami – 400 litrów przestrzeni bagażowej to w tej klasie dobry wynik. Auto napędzane 1,5 litrowym, 150-konnym turbodoładowanym silnikiem, jest bardzo dynamiczne. Napęd dobrze współpracuje z automatyczną dwusprzęgłową skrzynią DSG, a mocy jest wręcz za dużo dla dosyć wysokiej i sztywnej sylwetki auta. Średnie spalanie w teście przekroczyło o dwa litry podawane przez producenta 6,3 l na 100 km.

Za topową wersję swojego najmniejszego crossovera Seat życzy sobie ok. 120 tysięcy złotych. To drogo, ale pamiętajmy, że to auto nie potrzebuje w sumie tak mocnego silnika, a ceny wersji słabszych rozpoczynają się 40 tysięcy niżej.

DANE TECHNICZNE:

Silnik 1498 ccm

Moc 110 kW/150 KM

Przyspieszenie 0-100 km/h 8,2 s. 

Maks. moment obrotowy 250 Nm /1500-3500

Prędkość max. 210 km/h

Zużycie paliwa (cykl mieszany) 6,3 l/100 km

Masa własna/ Dopuszczalna masa 1239/1760 kg

Wymiary (dł./szer./wys.) 4154 mm/1780/1537

Pojemność bagażnika 400 litrów

Cena od (95 KM 1.0 Reference) 81 700 zł

Samochód testowy, wersja FR ok. 120 000 zł

Wyposażenie m.in. 6 poduszek, klima aut. el., ABS, ESC, czujniki i kamera cofania, system multimedialny z nawigacją, ekran 9,2”, felgi aluminiowe, czujniki deszczu, świateł i zmierzchu, alufelgi i koła 17” 

 



Źródło: niezalezna.pl

#auto #innowacje #technologie #test #moto

Igor Szczęsnowicz