Jedną czwartą uczestników strajku w brytyjskich szpitalach stanowią Polacy. Domagają się m.in. zaległych wypłat.
W strajku w szpitalach w Southampton i High Wickham (Buckinghamshire) bierze udział 390 osób, z czego ponad setka to nasi rodacy. Protestujący to salowe, osoby sprzątające, kucharze. To tzw. personel zewnętrzny, tzn. osoby, zatrudnione nie bezpośrednio przez szpital, lecz przez pośrednika. Protestują, bo uważają, że mają gorsze warunki pracy niż personel wewnętrzny w szpitalach.
Strajk potrwa do piątku. Postulaty strajkujących to m.in, wypłacenie zaległych wynagrodzeń chorobowych, zwiększenie liczby dni płatnego urlopu i podniesienie płacy.
Źródło:
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.